Policja: - Coraz więcej zdarzeń drogowych z udziałem pieszych. Najczęściej dochodzi do potrąceń
„Zielone światło” mieli jednocześnie i kierowca autobusu, i rowerzysta.
- Kierowca autobusu z ulicy Legionów skręcał w lewo w kierunku zatoki, a na przejeździe dla jednośladów znajdował się rowerzysta - o wstępnych ustaleniach policjantów informuje Jacek Jeleniewski z Wydziału Ruchu Drogowego. I podkreśla: - Po modernizacji torowiska tramwajowego w kilku miejscach w Grudziądzu zrezygnowano z sygnalizacji kierunkowej, tak zwanej bezkolizyjnej.
Zielone światła równocześnie dla prowadzących auta i pieszych zapalają się między innymi na skrzyżowaniach:
- ul. Chełmińskiej przy skręcie w prawo w ul. Bydgoską, ul. Wybickiego przy skręcie w prawo w ul. Sikorskiego
- ul. Hallera przy skręcie w prawo do Galerii Grudziądzkiej
- ul. Włodka przy skręcie w prawo w ul. Chełmińską
- ul. Toruńskiej przy skręcie w lewo w ul. Marcinkowskiego
W każdym z tych miejsc jest możliwość skrętu warunkowego. Kierowcom przypominają o tym pulsujące pomarańczowe światła umieszczone przy sygnalizatorach dla pieszych.
Policjanci zauważają, że w ostatnim czasie zdarzeń z udziałem pieszych jest coraz więcej. Częściej dochodzi do potrąceń. Na szczęście, nie zawsze są one tak dramatyczne w skutkach, jak w poniedziałek przy ul. Legionów.
- Wpływają na to warunki atmosferyczne. Padający deszcz sprawia, że na jezdni jest ślisko, a co za tym idzie droga hamowania auta wydłuża się. Nie bez znaczenia jest też to, że szybko zapada zmrok i nawet na oświetlonym terenie trudniej zauważyć pieszego poruszającego się w ciemnym ubraniu - twierdzi Jacek Jeleniewski z grudziądzkiej „drogówki”.
Funkcjonariusze apelują, by w terenie niezabudowanym poruszać się w elementach odblaskowych. Natomiast w mieście nie wbiegać przed pojazdy i poruszać się po oznaczonych przejściach dla pieszych.