Leszek Kalinowski

Bachus przejął rządy. Oczekuje od nas dobrego humoru

Bachus z Bachantkami starał się być we wszystkich miejscach, gdzie się tylko coś działo. Wszędzie rozkazywał poddanym, by świetnie się bawili i i byli Fot. Mariusz Kapała Bachus z Bachantkami starał się być we wszystkich miejscach, gdzie się tylko coś działo. Wszędzie rozkazywał poddanym, by świetnie się bawili i i byli pozytywnie nastawieni do życia
Leszek Kalinowski

Prezydent oddał klucze do bram miasta, choć niechętnie. Teraz nastały rządy Bachusa, dla którego liczy się tylko dobra zabawa

No i stało się, teraz to Bachus rządzi miastem i pierwszym wydanym dekretem zachęca nas do zabawy. A że Winobranie jest najdłuższym świętem miasta w Polsce, będzie się działo... Choć nie było to takie oczywiste, bo w tym roku prezydent Janusz Kubicki miał dylemat, czy oddać bogowi wina klucze do bram miasta. Powód? Bachus schudł, więc prezydent obawiał się, czy poradzi sobie z rządami w Winnym Grodzie. Zwłaszcza że inwestycji sporo.

- Co robiłeś? Gdzie brzuch zgubiłeś? - pytał już na scenie przy ratuszu prezydent.

- Tu i tam byłem. Trochę zgubiłem - przyznał nieśmiało Bachus, klepiąc się po brzuchu. Otaczał go dwór, który razem z nim przybył na scenę. Barwny orszak stworzyli aktorzy Lubuskiego Teatru z dyrektorem Robertem Czechowskim na czele.

Prezydent bronił się przed oddaniem kluczy. Pytał, co w zamian dostanie.

- Dziewięć dni urlopu. Płatnego - odparł Bachus. Potem zabrzmiał hymn „Hej, Winobranie!” i wszyscy ruszyli do walca. Przed Bachusem wyrósł las telefonów komórkowych. To znak czasów... Kiedyś tylko fotoreporterzy starali się uchwycić winobranowe chwile. Dziś każdy chce mieć pamiątkę w telefonie. Chętnie się fotografowaliśmy z Bachusem i prezydentem, do których ustawiła się kolejka. W różnych miejscach, gdzie się tylko pojawiali. I w galerii ZAP, gdzie otwarto wystawę pokonkursową na plakat winobraniowy, i na stoisku myśliwskim, i na scenie dużej czy małej...

- To jedyna taka okazja mieć zdjęcie z dwoma gospodarzami miasta jednocześnie - przyznaje Wioletta Bulczyk.

- Super! Fajna uroczystość - komentuje Barbara Łozik z Katowic. - Jestem pierwszy raz w Zielonej Górze. Bardzo mi się podoba.

- Standard - mówi Iwona Gruszka z Zielonej Góry. - Mogliby wymyślić jakąś inną formułę na przekazanie tych kluczy. Albo chociaż coś zmienić w orszaku. Mieszkańcy są już znudzeni podobnym scenariuszem. Na jarmarku od lat te same stragany. Te same twarze i produkty.

- Wiem, że misz - masz, ale ludzie chyba tego chcą, skoro od lat tłumnie zjawiają się na deptaku - zastanawia się Stefania Mróz. - Poza tym poczekajmy z ocenami, przecież to dopiero początek atrakcji. I nie zapominajmy o nowościach jak Miasteczko Pingwinów, Gadające Winogrono czy Bachus na linie. Bawmy się, kiedy mamy okazję!

Podsłuchane nie tylko na jarmarku

Oscypki z wysokich gór

- Mamo, a skąd są te oscypki?
- Pewnie z Zakopanego. Tam są wysokie góry.
- A czemu nie z Zielonej Góry?
- Bo tu są niskie góry.
- Nieprawda. Zielona Góra jest duża.

Bachus i... dzidziuś

- Bachus będzie miał dzidziusia.
- No, kto ci takich bzdur naopowiadał, pewnie tatuś taki dowcipny.
- Ciocia Ania też ma taki duży brzuch i mówiłaś, że będzie miała dzidziusia.
- Ale ciocia jest kobietą. A Bachus jest mężczyzną. Nie może mieć dzieci.
- Dlaczego? Przecież też ma duży brzuch.

Monety, czyli nić

- Ma pan monety ze Związku Radzieckiego?
- Mam.
- To dobrze, bo ja też.
- No i co?
- No nawiązaliśmy nić porozumienia.
- I co?
- I nic.

Leszek Kalinowski

Jestem dziennikarzem działu informacyjnego. W "Gazecie Lubuskiej" pracuję od 1991 roku. Najczęściej poruszam tematy związane z Zieloną Górą i oświatą (przez lata prowadziłem strony dla młodzieży "Alfowe bajerowanie" - pozdrawiam wszystkich Alfowiczów rozsianych dziś po świecie). Z wykształcenia jestem magistrem filologii polskiej. Ukończyłem też dziennikarstwo oraz logopedię, a także podyplomowe studia "Praktyczne aspekty pozyskiwania funduszy unijnych".


Dziś zajmuje sie sprawami, dotyczącymi Zielonej Góry i regionu, zwłaszcza interesuja mnie tematy, związane z: 


- budową Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, 


https://gazetalubuska.pl/jak-zmienia-sie-centrum-zdrowia-matki-i-dziecka-w-zielonej-gorze-kiedy-zakonczenie-prac/ar/c1-14995845


- rozwojem Uniwersytetu Zielonogórskiego, w tym m.in, medycyny, 


https://gazetalubuska.pl/zielona-gora-mistrzostwa-polski-w-szyciu-chirurgicznym-studentow-medycyny-zdjecia-wideo/ar/c1-14620323


- rozbudową Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, 


https://gazetalubuska.pl/ale-sie-dzieje-w-szpitalu-uniwersyteckim-zobacz-jak-sie-zmieniaja-rozne-obiekty/ar/c14-15111792


- inwestycjami oświatowymi i poziomem nauczania w szkołach, 


https://gazetalubuska.pl/egzamin-osmoklasisty-z-jezyka-polskiego-za-nami-zobacz-jak-bylo/ar/c5-15028564


- komunikacją miejską i elektrycznymi autobusami. 


https://gazetalubuska.pl/zobacz-jak-zmienia-sie-centrum-przesiadkowe-zdjecia/ga/13729844/zd/32684686


W wolnej chwili lubię popływać, jeździć na rowerze, obejrzeć spektakl teatralny, posłuchać koncertu, zwiedzać mało znane miejsca, poznawać nowych ludzi, od których czerpię wiele pozytwynej energii. 


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.