Chrząszcze groźne są przede wszystkim dla rodzimych biedronek. Ale i ludziom potrafią dokuczyć, bo gryzą i mogą powodować uczulenia.
Azjatyckie biedronki przybierają barwy od pomarańczowej przez czerwoną do czarnej i mogą mieć różną liczbę kropek - od zera do 23. Do Europy trafiły w latach 90. XX wieku. W Polsce zaobserwowano je po raz pierwszy w roku 2006.
- Właśnie teraz, w październiku szukają sobie zimowisk - mówi dr Miłosz Mazur z Samodzielnej Katedry Biosystematyki Uniwersytetu Opolskiego, członek Polskiego Towarzystwa Entomologicznego. - W naturalnym środowisku robiłyby to w zakamarkach kory lub w szczelinach między kamieniami. W mieście próbują znaleźć sobie miejsce w naszych ciepłych domach.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień