Na os. Europejskim będzie przedszkole oraz podstawówka, a na Górczynie zbudują żłobek. Natomiast w Centrum Edukacji Zawodowej młodzież będzie miała do wyboru aż 30 zawodów.
- Jeśli będzie tu szkoła, to będę się cieszył. A jak jeszcze wybudują tu boisko, to w ogóle będę szczęśliwy - mówił nam wczoraj Krzysztof Orzeł z os. Europejskiego. Jest ojcem 2-letniego Kacpra. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, już za trzy lata maluch będzie mógł chodzić do przedszkola pod swoim domem. A w przy¬szłości dzieciaki z tej części miasta będą miały tu też podstawówkę. Takie zapowiedzi złożył w wieloletnim planie inwestycyjnym prezydent Jacek Wójcicki. Prace nad budową przedszkola mają ruszyć już w przyszłym roku. Kiedy powstanie szkoła? W 2021 r. ma powstać dokumentacja na jej budowę.
Te placówki są tu niezwykle potrzebne. - Już wkrótce na osiedlu Europejskim będzie mieszkać 7 tys. osób. To tyle, ile w całej Witnicy - mówił prezydent podczas poniedziałkowej prezentacji planu.
Wcześniej, bo już w tym roku zbuodwany zostanie żłobek przy ul. Maczka. W przyszłym roku ma się z kolei rozpocząć rozbudowa Zespołu Szkół nr 20 przy ul. Szarych Szeregów.
Szkoła - marzenie
Oczkiem w głowie władza miasta ma być Centrum Edukacji Zawodowej, które powstanie na terenach między ul. Warszawską a Teatralną. Wójcicki już pracuje nad jej warstwą merytoryczną. I robi to przy pomocy Piotra Voelkela, przedsiębiorcy, który stworzył markę Vox i był współzałożycielem Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.
- Dziś oferta edukacyjna rozmija się z potrzebami rynku pracy, a nasze miasto potrzebuje fachowców, którzy po szkole dostaną pracę - mówił Wójcicki. Zapowiedział przy tym, że centrum edukacji ma być tworzone przy udziale uczniów i nauczycieli z jednej, ale też lokalnego biznesu - z drugiej strony.
Takie rozwiązanie chwalił prof. Jerzy Hausner. - To jeden z najjaśniejszych punktów programu inwestycyjnego Gorzowa. Edukację trzeba łączyć z biznesem, żeby młodzi ludzie mieli pracę, firmy - ludzi do pracy, a miasto rosnące korzyści z podatków - mówił znany ekonomista. Zwracał uwagę, że dziś inwestorzy budują i rozwijają swoje firmy tam, gdzie mogą liczyć na wykwalifikowaną kadrę.
76 milionów złotych na edukację miasto będzie chciało pozyskać m.in. z pieniędzy unijnych
Co już wiadomo o centrum edukacji? Około 1 tys. uczniów (600 w technikum, 270 w szkole zawodowej, 90 w gimnazjum dla dorosłych) będzie kształciło się m.in. w branżach: budowlanej, mechanicznej, samochodowej, transportowej. Kształcić tu będą w 30 zawodach. Będą nawet warsztaty techniczne. A przedszkolaki i uczniowie podstawówek będą mogły sprawdzić w centrum, do jakiego zawodu najbardziej się będą nadawały. Prace nad centrum mają ruszyć z kopyta w 2018 r. i potrwać dwa lata.
Pomoc dla akademii
Prezentując plan inwestycyjny prezydent zapowiedział też wsparcie dla Akademii im. Jakuba z Paradyża. Choć do jej oficjalnego powołania jeszcze nie doszło, to wydaje się to formalnością, bo uchwałę powołującą uczelnię przyjął już sejm. Studenci mają się kształcić w akademii już od najbliższego roku akademickiego, a więc od października. Miasto pomoże uczelni odkupując jej nieruchomości przy ul. Łokietka i ul. Myśliborskiej.
Będą też „inwestycje w styropian”, czyli ocieplenie szkół. Najbardziej cieszyć się może Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 13 przy ul. Szwoleżerów. Docie¬planie jednej z największych gorzowskich szkół ma się rozpocząć już w tym roku i potrwać do kolejnego. Podobne prace jeszcze w 2016 r. będą w przed¬szkolu nr 4 przy ul. Kobylogór¬skiej, przedszkolu nr 9 przy ul. Widok oraz w żłobku przy ul. Słonecznej. W przyszłym roku docieplone będzie IV LO, w kolejnym roku to samo będzie w Budowlance, a jeszcze rok później prace dociepleniowe zaczną się w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących. Nie licząc wydatków na termo¬mo¬der¬ni¬zację (patrz: infografika), do 2023 r. Gorzów wyda na oświatę prawie 97 mln zł.