 Fot. Anatol Chomicz          Paweł Backiel ma szereg uwag do traktowania przez prezydenta pozarządówek. Wczorajsze spotkanie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego mogło przynieść przełom. Nie przyniosło.
                    
          Fot. Anatol Chomicz          Paweł Backiel ma szereg uwag do traktowania przez prezydenta pozarządówek. Wczorajsze spotkanie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego mogło przynieść przełom. Nie przyniosło.        
          W poniedziałek odbyło się spotkanie z udziałem wojewody i marszałka. Zabrakło prezydenta, A chodziło o zamieszanie z jego własną radą.
Prezydent nie przyszedł, bo zaproszenie dostał w czwartek. Tak krótki termin uniemożliwił uwzględnienie spotkania w jego kalendarzu - mówi rzeczniczka prezydenta Urszula Mirończuk.
Chodzi o Białostocką Radę Działalności Pożytku Publicznego. Prezydent Tadeusz Truskolaski powołał ją w styczniu 2016 roku. Przewodniczącym został Paweł Backiel, wiceprezes Europartnera. Ze stowarzyszeniem tym związany jest też radny PiS Paweł Myszkowski. - To nie ma żadnego znaczenia. Nie jestem politykiem. Chcę z prezydentem prowadzić normalny dialog. Wystarczyłaby z jego strony szczypta życzliwości - mówi Paweł Backiel.
Jak pisaliśmy w styczniu, Backiel zarzucał magistratowi, że w budynku przy ul. św. Rocha 3 przekazanego na potrzeby pozarządówek wiele pomieszczeń wykorzystują urzędnicy. Miał też za złe, że miasto nie skonsultowało z nim regulaminu korzystania ze wspomnianego budynku.
W dalszej części artykułu m.in:
- Dowiesz się na czym polega i czego dotyczy spór pomiędzy pozarządówkami a prezydentem
- Kto jeszcze skarży się na współpracę z urzędem miasta?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-            Prenumerata cyfrowa Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie. już od 3,69 ZŁ /dzień