Awantura o nagrody Orły Michałowa. Jeden burmistrz przyznał, drugi je unieważnił
To wstyd i żenada dla całej gminy. Jak można odebrać nagrody tylko dlatego, że je nadał poprzednik? - oburza się Andrzej Kasperowicz, znany społecznik ze wsi Sokole. W 2017 roku ówczesny burmistrz Michałowa Włodzimierz Konończuk przyznał mu Honorową Nagrodę "Orły Michałowa". Jednak obecne władze unieważniły to. Laureaci zdecydują, czy chcą zachować statuetkę.
- Ta nagroda miała dla mnie ogromne znaczenie - przekonuje Andrzej Kasperowicz. - Odlany z mosiądzu orzeł stoi na honorowym miejscu w moim domu. Natomiast oprawiony w ramki dyplom wsi na ścianie.
Andrzej Kasperowicz to rodowity mieszkaniec Sokola. Zawzięty, uparty, zdeterminowany. To właśnie dzięki jego staraniom, po 16 latach przerwy, latem 2016 roku, w trasę wyjechał weekendowy pociąg z Białegostoku do Walił. Kolej zlikwidowała połączenie, bo stało się nieopłacalne.
- Ostatni pociąg pożegnaliśmy uroczyście. Na tory wyszli ludzie z klepsydrą. Przyjechali dziennikarze. Smutek i płacz był na cały kraj - wspominał w rozmowie z "Porannym" Kasperowicz.
A on od razu rozpoczął bój o przywrócenie połączenia. Społecznik wydeptał ścieżki do urzędów, napisał wiele pism. Łatwo nie było, ale się udało.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień