Aura sprzyja, nowy zawodnik - Jaga ma więcej atutów
Jagiellonia w czwartym wiosennym spotkaniu w niedzielę podejmie Śląsk Wrocław, który na wyjeździe nie wygrał od października.
Sromotne porażki w Gdańsku i Krakowie oraz wysoka wygrana u siebie z Górnikiem Łęczna - Jagiellonia ma najsłabszy bilans po przerwie zimowej z czwórki prowadzących drużyn w tabeli.
- Nie uważam, że graliśmy jakoś bardzo źle w obu tych wyjazdach - twierdzi Marian Kelemen, bramkarz Jagi, który w Śląsku spędził cztery lata i zdobył mistrzostwo - Trzeba wziąć pod uwagę, że Lechia i Wisła to są bardzo dobre drużyny, szczególnie u siebie. Wystarczy spojrzeć na kadry obu tych zespołów, nie ma tam przypadkowych piłkarzy. Jesienią mieliśmy dobry okres i traciliśmy mało goli, a teraz pod tym względem jest trochę gorzej. Musimy wyeliminować błędy i wszystko wróci na właściwy tor.
W eliminowaniu błędów powinna pomóc aura. W końcu zima odpuściła i Jagiellonia mogła trenować na naturalnej nawierzchni w swoim ośrodku w Pogorzałkach. To właśnie brak możliwości ćwiczenia na trawie, jako jedną z przyczyn słabszej dyspozycji, podawał trener Jagi Michał Probierz.
- Zdecydowanie lepiej jest się przygotowywać na naturalnej nawierzchni. Nie jest to jednak powód do dumy, kiedy wchodzi się na nią dopiero przed czwartą kolejką po wznowieniu rozgrywek - mówi Probierz. - Mieliśmy swoje problemy, przez które przegraliśmy dwa mecze na wyjeździe. Musimy znów bardziej skupić się na przejściu do fazy defensywnej, bo za łatwo w ostatnim czasie traciliśmy bramki. Nie zapominamy jednak o systematycznej pracy nad innymi elementami. Teraz na pewno pogoda nam pomoże, dodatkowo nikt nas nie będzie wyganiał po upływie czasu.
Drugi ważny atut jaki dochodzi przed meczem ze Śląskiem to nowy zawodnik w liniach ofensywnych - Cillian Sheridan, który w tygodniu podpisał kontrakt z Jagiellonią. 28-letni Irlandczyk, który ostatnio występował w Omonii Nikozja, może grać jako wysunięty napastnik albo skrzydłowy. W poprzednich klubach zdobywał sporo goli, ale także miał niemało asyst. W bieżących rozgrywkach ligi cypryjskiej strzelił dziewięć bramek i zaliczył siedem asyst w 27 meczach. Zawodnik jest gotowy do gry, gdyż na Cyprze sezon trwa.
- Sheridan jest w rytmie meczowym, nie ma żadnych zaległości treningowych i na mecz ze Śląskiem będzie już w kadrze meczowej - twierdzi Probierz.
Śląsk dwa tygodnie temu na swoim boisku pokonał 1:0 Wisłę Kraków, ale już w poprzedniej kolejce zespół Jana Urbana w wyjazdowym spotkaniu uległ 0:2 Ruchowi Chorzów. Ostatni raz na wyjeździe wrocławianie triumfowali 29 października gdy pokonali 3:0 Górnika Łęczna.
- To niebezpieczny rywal, który w swoim składzie ma doświadczonych zawodników - przestrzega Probierz.