Arkońska ze Zdunowem. Szpitale będą połączone
Decyzję podjęto mimo sprzeciwu pracowników i związków zawodowych.
Radni sejmiku z PO - PSL przegłosowali wczoraj uchwałę o połączeniu Specjalistycznego Szpitala im. Prof. Alfreda Sokołowskiego w Zdunowie z Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym przy ul. Arkońskiej.
Projekt uchwały wniósł marszałek Olgierd Geblewicz.
Radny Paweł Mucha z PiS już na początku obrad prosił marszałka o wycofanie projektu. Motywował to faktem, że dziś zbiera się Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego, która ma dyskutować nad celowością konsolidacji szpitali, o czym „marszałek doskonale wie”.
Nie wstrzymało to marszałka i projekt był omawiany przez radnych.
- Czas działa na niekorzyść - podsumował swoje wystąpienie Geblewicz argumentując, że połączenie jest najlepszym wyjściem dla szpitala w Zdunowie.
Uzasadnienie połączenia przedstawiła Małgorzata Usielska, dyrektor szpitala przy ul. Arkońskiej.
- Taka konsolidacja jest możliwa, ale pod pewnymi warunkami - mówiła wymieniając na plus wspólne zlecanie usług czy też niepłacenie za usługi, które do tej poru szpitale sobie zlecały.
Pokazywała dane liczbowe, ale wyliczone na koniec ubiegłego roku. Stwierdziła, że połączone szpitale wyjdą na plus dopiero za pięć lat. Powodzenie uzależniła od wsparcia urzędu marszałkowskiego, kontrahentów szpitali, NFZ i banków.
- Związki zawodowe zdecydowanie negatywnie opiniują projekt o konsolidacji - odmiennego zdania była Barbara Małecka, przedstawicielka związków zawodowych. - Skutki takiego działania są niemożliwe do przewidzenia - i przypominała, że nie uwzględniono także planowanych przez rząd zmian w strukturze szpitalnictwa.
Na wniosek związków zawodowych prokuratura prowadzi śledztwo, czy członkowie zarządu województwa nie dopełnili obowiązków, gdy zwlekali z przekazaniem zadłużonemu szpitalowi w Zdunowie 11 milionów złotych, do czego też nawiązał prof. Tomasz Grodzki, senator PO i były dyrektor szpitala, który także negatywnie ocenił pomysł konsolidacji.
Przypomniał, że pieniądze od marszałka na Zdunowo zostały przekazane, ale nie przeznaczone na zobowiązania wymagalne. Gdyby tak się stało, zmniejszyłyby się niemal o połowę. Wypomniał też marszałkowi, że mówi o połączeniu posługując się danymi na koniec 2015 r., podczas gdy w tym roku zaszły już zmiany, a więc obraz kondycji finansowej obu szpitali nie jest rzetelny.
Małecka dodała też, że personel w szpitalu na Arkońskiej od kilku lat nie otrzymał podwyżek. Obecnie zarobki w Zdunowie są niższe niż w szpitalu na Arkońskiej. Skutek więc konsolidacji będzie taki, że podwyżek personel nie zobaczy przez najbliższe lata.
Prof. Grodzki zaapelował o przełożenie głosowania na sesję w 2017 roku, kiedy to np. znany będzie też nowy dyrektor placówki w Zdunowie i znane dane za rok 2016. Mówił też o kandydatach na stanowisko dyrektora wymieniając jednego, który ma duże doświadczenie światowe
- Można w tym kontekście wiązać nadzieje na polepszenie sytuacji placówki bez konsolidacji - dodawał.
Wynik głosowania była łatwy do przewidzenia, jako że radni PO-PSL mają większość w sejmiku. Za cofnięciem uchwały było tylko 7 radnych, a 16 przeciw. Projekt połączenia został przegłosowany.