Archeolog: Grobom należy się szacunek. Nie można ich deptać
Obok ronda na trasie do Supraśla pozostawiono kawałek ziemi na trawnik i przystanek. Pod ziemią są ludzkie szczątki.
Wiem, że w czasie prac był tu plac techniczny, po którym jeździł ciężki sprzęt. Do dziś leżą zrzucone krawężniki, które będą użyte do budowy drogi. Czy tak ma wyglądać teren cmentarza? - pyta białostocki archeolog Maciej Karczewski.
Przejeżdża tędy bardzo często. Za którymś razem nie wytrzymał.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień