Antyterroryści przez pomyłkę wtargnęli do mieszkania w Katowicach. Rozprawa odroczona
Sąd Okręgowy w Katowicach nie rozpatrzył w piątek apelacji od wyroku dla antyterrorystów, którzy przez pomyłkę wtargnęli do mieszkania w Katowicach, gdzie przebywali niewinni ludzie. Rozprawa odroczona. Oficjalna przyczyna: choroba jednego z oskarżonych. Apelację złożył obrońca policjantów. Antyterroryści z Katowic szukali groźnego bandyty, niestety pomylili mieszkania. Zdemolowali je i pobili właścicieli.
Do pomyłkowej akcji antyterrorystów doszło 20 marca 2012 roku na katowickim osiedlu Orkana. To właśnie wtedy funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Katowicach otrzymali informację, że w jednym z mieszkań przebywa poszukiwany złodziej samochodów, który może być uzbrojony.
Już podczas akcji okazało się, że w mieszkaniu, do którego weszli antyterroryści, nie ma przestępcy, tylko dwójka lokatorów: 40-letni mężczyzna i 24-letnia kobieta.
Antyterroryści przez pomyłkę weszli do mieszkania niewinnych ludzi i poturbowali ich. Rozprawa odroczona #Katowice https://t.co/FGjjsJJHvT https://t.co/vtxDQ382YJ
— Dziennik Zachodni (@zachodni) November 4, 2016
PRZECZYTAJ TEŻ: Atak antyterrorystów na niewinnych ludzi w Katowicach zostanie zbadany
Niefortunny atak antyterrorystów. Gen. Działo przeprasza osobiście
Oboje relacjonowali później przedstawicielom mediów, że antyterroryści użyli wobec nich siły, a mieszkanie zostało zniszczone. Kobieta opowiadała, że uderzano jej głową o podłogę (straciła część zęba - dop. red.), a mężczyzna doznał między innymi urazu oka.
Złodziej samochodów, który miał trafić w ręce policjantów, ostatecznie został zatrzymany w tym samym budynku, lecz w innym mieszkaniu. Przedstawiciele policji przepraszali poszkodowanych i zadeklarowali, że szybko pokryją szkody.
Tym samym doszło do zawarcia ugody, na mocy której policja zobowiązała się do pokrycia oszacowanych na 40 tysięcy złotych kosztów remontu mieszkania.
Dwóch policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, którzy odpowiadali za zaplanowanie niefortunnej akcji, ukarano dyscyplinarnie.
Jeden z nich dostał naganę, natomiast drugi tzw. ostrzeżenie o niepełnej przydatności do służby na pełnionym stanowisku.
Antyterroryści zostali natomiast oskarżeni o przekroczenie uprawnień i pobicie.
W czerwcu tego roku przed Sądem Rejonowym Katowice-Zachód zapadł wyrok w tej sprawie. Trzech antyterrorystów skazano na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, a jednego na rok i trzy miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.
Wszyscy czterej musieli również zapłacić poszkodowanym po 1000 złotych odszkodowania i zostali obciążeni kosztami postępowania sądowego.
*Sprawdź, czy możesz zostać policjantem TEST PSYCHOLOGICZNY
*Darmowe przeglądy samochodów na stacjach diagnostycznych LISTA STACJI
*Rondo Lecha i Marii Kaczyńskich zamiast Ronda Ziętka? ZAGŁOSUJ W SONDZIE
*Inauguracja 500-lecia Reformacji na uroczystościach w Cieszynie ZDJĘCIA GOŚCI
*Terminator z Sosnowca trafiony 17 kulami rzucił się na policjantów
Śląskie cmentarze to miejsca lekcji historii. Nie zapominajmy o zmarłych