
Najbardziej bawi mnie uczczenie dziesięciolecia gdańskiego oddziału IPN turniejem bokserskim, którego patronką została Anna Walentynowicz! - opowiada Antoni Pawlak, poeta, autor książki „Zapiski na paczce papierosów”.
Po tej małej, wielkiej książce, jaką są „Zapiski na paczce papierosów”, uprawianie patetycznej polityki historycznej na poważnie będzie w Polsce baaardzo trudne - napisał Piotr Bratkowski.
Piotr napisał też, że przekładam historię polską na literaturę czeską. To mi pochlebia. Choć jako dziecko zaczytywałem się w Trylogii i przeżywałem scenę, gdy pan Wołodyjowski wysadził się razem z twierdzą w Kamieńcu, to zazdrościłem Czechom dzielnego wojaka Szwejka. Był mi bez wątpienia bliższy.
* W PRL władza swoim inteligentom się podlizywała. Czy dzisiejsza uważa ich za obrzydliwych wykształciuchów?
* Co można znaleźć w książce Antoniego Pawlaka "zapiski na paczce papierosów?
* Czy jeszcze umiemy się z siebie śmiać? Z czego dziś się śmiejemy?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień