Ankietujemy się za 20 tys. funtów

Czytaj dalej
Fot. Fot. creativecitiesindex.org
Piotr Ogórek

Ankietujemy się za 20 tys. funtów

Piotr Ogórek

Kraków i jego mieszkańcy „biorą” udział w badaniu kreatywności miasta. Ale mało kto o tym wie.

Kraków realizuje badanie Indeksu Kreatywnego Miast. Prowadzi je światowej sławy urbanista Charles Landry. Za całe badanie, w tym przygotowanie ankiet, które mogą wypełniać mieszkańcy, miasto zapłaciło 20 tys. funtów, czyli prawie 100 tys. zł. Projekt rozpoczął się 5 września, ale mało kto o nim wie. A zawarte w ankiecie pytania rodzą wątpliwości, czy wydawanie pieniędzy na taki cel jest konieczne.

Indeks Kreatywny Miast to autorska koncepcja wybitnego brytyjskiego eksperta do spraw rozwoju miast prof. Charlesa Landry’ego. Program realizują już Helsinki, Mannheim, San Sebastian, Sewilla i Taipei. Indeks ma pomagać miastom zidentyfikować najważniejsze trendy i zjawiska w zakresie kultury, kreatywności oraz biznesu, wpływające na obecny kształt miasta.

„5 września wystartowała pierwsza część projektu, która ma mapować najważniejsze ogniska kreatywnej energii naszego miasta. Każdy może w tym badaniu wziąć udział. Ankiety dostępne są na internetowej stronie: creativecitiesindex.org” - ogłosił magistrat w komunikacie.

Problem w tym, że do ankiet trzeba dotrzeć samemu, w przeciwieństwie np. do barometru krakowskiego, gdzie ankieterzy odwiedzają krakowian w ich mieszkaniach. W ubiegłym roku przeprowadzono takie badania (za 280 tys. zł), z których dowiedzieliśmy się m.in., że krakowianie zadowoleni są z atrakcyjności centrum miasta, oferty kulturalnej , a negatywie oceniają jakość powietrza, brak miejsc parkingowych czy koszty życia. Już wtedy pojawiały się zastrzeżenia, że takie projekty Urzędu Miasta „Ameryki nie odkrywają”.

Co przyniosą badania u światowej sławy eksperta? Ankieta, dostępna na wspomnianej stronie (wersja skrócona) porusza takie kwestie jak liczba restauracji, oferta kulturalna, czy jest duży poziom biurokratyzacji, czy respektowane są prawa człowieka, czy mieszkańcy są tolerancyjni, czy ulice nocami są opuszczone, czy osoby kreatywne zostają czy opuszczają miasto. Jesteśmy także pytani, jaką Kraków posiada wizję rozwoju w kulturze, polityce, biznesie, szkolnictwie.

Na koniec padają pytania o łatwość spotykania różnych osób i „nawiązywania z nimi kontaktów dla obopólnych korzyści”, ponadto jesteśmy proszeni o ocenę jakości otoczenia (przestrzeni publicznych i projektów urbanistycznych). Pada też pytanie „Czy w Twoim odczuciu wystarczająco dba się o to miasto?”. Protesty mieszkańców w różnych sprawach powinny już dawno dać urzędnikom odpowiedź.

Badanie potrwa do końca listopada. Według magistratu optymalna liczba ankiet, które powinny zostać wypełnione to 1,5- 2 tys. Tylko jak dotrzeć z nimi do mieszkańców? Do tej pory pojawił się tylko jeden komunikat na internetowej stronie miasta z linkiem do ankiety. Choć z drugiej, strony jeśli wszyscy urzędnicy wypełnią ankietę, to założenie zostanie spełnione.

A co z tego będą mieć krakowianie? - Chciałem, aby Kraków, jako pionierskie miasto, było częścią globalnego systemu benchmarkingowego opartego na Indeksie Kreatywnym Miasta - mówi Charles Landry. - Rozumiem przez to wykorzystywanie kolektywnej wyobraźni i kreatywności w celu rozwoju całej metropolii - dodaje. To właśnie Landry złożył ofertę miastu, a magistrat wyłożył pieniądze.

- Uzyskamy spójną i przetestowaną metodologię pomiaru i monitowania sektora kreatywnego na podstawie metodologii Indeksu Kreatywnego. Da nam to możliwość zbudowania strategicznej i spójnej narracji o Krakowie, jako mieście kreatywnym, oraz zaszczepienia myślenia o mieście jako ekosystemie, który wymaga zrównoważonego i całościowego rozwoju - mówi Iga Chylicka z biura prasowego magistratu. Jak widać na razie konkretów za 20 tys. funtów jest niewiele.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Piotr Ogórek

Redaktor i dziennikarz od blisko 12 lat. Od 2013 roku piszę przede wszystkim o Krakowie. Najczęściej zajmuję się kwestiami związanymi z planowaniem przestrzennym, urbanistyką, zabudową Krakowa i wielu aspektach powiązanych z tymi zagadnieniami. Piszę także o lokalnej polityce i sprawach związanych z ochroną środowiska.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.