Andrzej Duda powinien się bać własnych sztabowców
O konwencjach kandydatów na prezydenta Polski rozmawiamy z prof. Romanem Bäckerem, politologiem z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Miniona sobota upłynęła pod znakiem dwóch konwencji wyborczych kandydatów na prezydenta: Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Władysława Kosiniaka- Kamysza. Można je porównać?
Wszystkie konwencje mają do siebie to, że można je porównać. Obie sobotnie konwencje były kierowane do podobnych grup wyborców.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień