Aloes pomaga chorym na raka
Porady Zbigniewa Tomasza Nowaka na temat roślin z apteki Pana Boga, które mogą ochronić nasze zdrowie
Żadna inna roślina nie zapisała się tak szlachetnie w historii świata, jak aloes. W księgach Starego Testamentu napisane jest, że to drzewo posadzone na Ziemi przez samego Boga. O uzdrawiających właściwościach tej rośliny wiedziano już 3000 lat przed narodzeniem Chrystusa. I tak jest do dziś.
Najbardziej popularny jest aloes drzewiasty (po łacinie Aloë arborescens). Istnieje jeszcze inny bardzo wartościowy gatunek - aloes zwyczajny A. vera. W medycynie bywa także wykorzystywany aloes uzbrojony A. freox. Gatunki te (szczególnie ten ostatni) są trochę rzadziej spotykane w uprawie domowej. Wszystkich jednak gatunków aloesu rośnie w świecie około 280 gatunków, z czego za lecznicze medycyna uznała 29. Znajdują się one w lekospisach aż 48 krajów rozwiniętych.
Ponieważ najczęściej spotykamy aloes drzewiasty, więc go opiszmy. To wieloletni sukulent (roślina o mięsistych liściach, wypełnionych sokiem). Liście ma ciemnozielone z sinym nalotem, kolczaste po brzegach. W doniczkach wyrasta zwykle do 50-70 centymetrów. W ojczyźnie natomiast osiąga wysokość 6-8 metrów. Jest często traktowany jako mało wymagająca roślina ozdobna.
Lecznicze są liście aloesu, które zbiera się w zasadzie od bardzo wczesnej wiosny do jesieni. Niektórzy zaś uważają, że najsilniejszą moc posiadają liście zrywane w zimie, bo właśnie wtedy, w trudnych warunkach, uaktywniają się w roślinie substancje lecznicze. Aby aloes skutecznie leczył, trzeba na tydzień przed planowanym zbiorem liści w ogóle nie podlewać roślin. Następnie pojedyncze liście lub całe pędy należy ściąć i umieścić na 5 dni lub tydzień w chłodzie i ciemności, np. zapakowane w pojemnik na dolnej półce lodówki. Wszystko po to, by w liściach uaktywniły się tzw. stymulatory biogenne, a więc najważniejsze substancje lecznicze (bliżej nieokreślone przez naukę). Znawcy medycyny naturalnej twierdzą, że aloes najskuteczniej leczy, gdy ma od 3 do 5 lat. Po upływie 5 lat uprawy lecznicza moc tej rośliny może trochę przygasać.
Co zawiera aloes? Wspomniane już wcześniej stymulatory biogenne, a poza tym liczne aminokwasy, witaminy B1, B2, biotynę (witamina H), śluzy, kwasy organiczne, aloinę i cały komplet soli mineralnych, np. magnez, cynk, miedź, molibden i inne. Wykryto w nim również frakcję cennych polisacharydów i glikoprotein o działaniu immunostymulującym.
Aloes broni przed infekcjami i nowotworami
Aloes to znakomity środek wzmacniający organizm. Zawdzięcza to stymulatorom biogennym - związkom o działaniu regenerującym i pobudzającym. Lekarstwa z tej rośliny podawano zawsze ludziom słabym, starszym, dotkniętym anemią, wyniszczonym chorobami i po przebytych zabiegach chirurgicznych. Roślina ta posiada sprawdzone działanie immunostymulujące. Dowiedziono naukowo, że zawarty w aloesie polisacharyd o nazwie acemannan posiada zdolność uaktywniania makrofagów w organizmie. A to właśnie one sprzyjają wytwarzaniu czynnika martwicy nowotworu. Fachowo czynnik ten zwie się Tumor Necrosis Factor i stanowi broń przeciwko niektórym nowotworom. Z kolei zawartość w tej roślinie glikoprotein pobudza w organizmie limfocyty z grupy B (produkujące przeciwciała) oraz limfocyty T, a więc te komórki układu odpornościowego, które mają za zadanie niszczyć komórki nowotworowe, komórki zakażone przez chorobotwórcze wirusy i bakterie. Niszczą także w organizmie komórki zmienione pod wpływem promieniowania i czynników chemicznych (po dokonanych zabiegach radio- i chemioterapii). Zaobserwowano ponadto korzystne działanie aloesu na aktywność przeciwnowotworową (tzw. pektyny S-1) w ostrej białaczce limfatycznej. Obiecujące wyniki badań prowadzonych nad aloesem osiągano w leczeniu chorych na nowotwory złośliwe płuc, sutka, mózgu i przewodu pokarmowego. Dowiedziono także doświadczalnie, że roślina ta zmniejsza ryzyko tworzenia się komórek nowotworowych pod wpływem działania promieni UV, które prowadzi do osłabienia układu odpornościowego organizmu. Stosując więc co pewien czas kurację aloesem, skutecznie uodparniamy się na nowotwory. Aloes przyspiesza także zdrowienie z zimowych infekcji i zapobiega im oraz naprawia szkody spowodowane zażywaniem syntetycznych antybiotyków.
Słynny zielarz - franciszkanin ojciec Grzegorz Sroka wyciąg z aloesu wykorzystywał do wyrobu cenionego syropu wzmacniającego organizm.
Syrop regenerujący organizm
Składniki:
1 ½ szklanki gęstego soku (syropu) z aronii, 1/3 szklanki zmiksowanych liści aloesu i 1 łyżka miodu wielokwiatowego lub spadziowego.
Przygotowanie:
Liście z przeznaczeniem na ten syrop powinny być trzymane 5-7 dni na dolnej półce lodówki lub w chłodnym, zaciemnionym miejscu. Z brzegów liści aloesu usunąć ostrym nożem kolce, a następnie liście te idealnie zmiksować. Zmiksowaną miazgę dokładnie wymieszać z sokiem z aronii i miodem. Uzyskany syrop zlać do szczelnego słoika, który przechowujemy w lodówce.
Stosowanie:
Syrop zażywa się zwykle po 1 łyżce 2-3 razy dziennie na godzinę przed posiłkiem. Kuracja nim powinna trwać około 4-5 tygodni.
Pożytek dla zdrowia:
Pobudza system odpornościowy organizmu - zmniejsza naszą podatność na infekcje. Przywraca utracone siły i naprawia szkody po antybiotykoterapii. Zalecany ludziom zmęczonym nerwowo i wyniszczonym długimi chorobami. Dodaje sił witalnych i spowalnia procesy związane ze starzeniem się organizmu.
Miód o wyjątkowej mocy z aloesem
Składniki:
1 szklanka miazgi lub soku z liści aloesu i 3 szklanki płynnego (świeżo pozyskanego z ula) - najlepiej akacjowego, wielokwiatowego - leśnego, spadziowego z drzew iglastych.
Przygotowanie:
Liście aloesu poddać zabiegowi jak przy sporządzaniu syropu regenerującego organizm. Z brzegów liści usunąć ostrym nożem kolce. Następnie bardzo dokładnie zmiksować. Miazgę starannie wymieszać w czystym, szczelnym słoiku z miodem. Nadaje się do wykorzystania po 7 dniach. Miód ten przechowujemy w lodówce.
Dobra rada:
Dla poprawienia smaku tego miodu warto dodać do niego nieco zmielonych lasek wanilii.
Stosowanie:
Dorośli - po 1-2 łyżeczce miodu z aloesem 3-4 razy w ciągu dnia (ssać) na 1 godzinę przed posiłkiem. Dzieciom podaje się po ½ łyżeczki 2 lub 3 razy dziennie. Kurację można stosować około 20 dni, potem robimy 2-3 tygodnie przerwy.
Pożytek dla zdrowia:
Miód według tego przepisu przywraca energię po długotrwałych chorobach. Zdecydowanie pobudza limfocyty do zwalczania tworzących się w organizmie komórek nowotworowych oraz zakażonych przez bakterie, wirusy i grzyby chorobotwórcze. Aktywniejsze limfocyty sprawniej unieszkodliwiają także te komórki organizmu, które zostały zmienione pod wpływem zabiegów radio- i chemioterapii u chorych na nowotwory. Dlatego miód ten stanowi lek pierwszej pomocy po poddaniu się takim zabiegom. Stosując regularnie co pewien czas ten lek, zabezpieczamy się przed szkodliwym działaniem promieniowania UV oraz przed substancjami genotoksycznymi. Warto go polecić ludziom skłonnym do częstych, nawracających chorób z przeziębienia i grypy. Regeneruje organizm po przeprowadzonej antybiotykoterapii. Ponadto poprawia koncentrację myśli, oddala bezsenność, zmęczenie psychiczne i uodparnia organizm na czynniki stresogenne. Pomaga w leczeniu chorób skóry (np. owrzodzenia żylakowego, czyraków).