Aleksandra Szwed: Doświadczenie inne niż reszta

Czytaj dalej
Fot. Szymon Starnawski
Paweł Gzyl

Aleksandra Szwed: Doświadczenie inne niż reszta

Paweł Gzyl

Aleksandra Szwed opowiada nam o swoim występie w sportowym filmie „Fighter”.

W filmie „Fighter” grasz jedną z dwóch głównych postaci kobiecych. Twoja Agata jest też silną osobowością, jak Twoi męscy partnerzy?

Agata to niezależna kobieta. Kocha i chce być kochana, szuka miłości. To kobieta, która po latach tkwienia w mocno jednostronnej relacji, w której tylko dawała, nie otrzymując nic w zamian, jest zdeterminowana, by w końcu zawalczyć o swoje własne szczęście. Nawet jeśli oznacza to, że będzie musiała budować je od samego początku. W związku nie chce być jedynie ładnym dodatkiem, kolejnym trofeum na półce, a partnerką, równoprawną towarzyszką.

To były właśnie te elementy, które przekonały cię do wzięcia udziału w „Fighterze”?

Decydującym elementem zawsze jest dla mnie scenariusz. Historia musi mnie przekonać, a bohaterowie uwieść. Chodzi jednak jeszcze o jeden aspekt: im bohaterka bardziej inna ode mnie prywatnie, tym ciekawsze jest to wyzwanie i tym chętniej się go podejmuję. Pracę na tym planie wspominam jako bardzo ciekawe doświadczenie, inne niż reszta.

Czytaj więcej:

  • Jak opisać to, co łączy czworokąt głównych bohaterów w „Fighterze”?
  • Czy prowadziłaś swoich partnerów - Piotra Stramowskiego i Mikołaja Roznerskiego - na ringu? 
Pozostało jeszcze 63% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Paweł Gzyl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.