Sławomir Sowa

Albo Alma Mater, albo k... mać

Albo Alma Mater, albo k... mać Fot. Wikimedia Commons
Sławomir Sowa

Dawno, dawno temu, kiedy nie było jeszcze internetu, ale był PRL, żyły sobie uczelnie, które nosiły zbiorową nazwę Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu.

Albo Alma Mater, albo k... mać
Grzegorz Gałasiński

W ten sposób jedni komuniści naukowo lub pseudonaukowo podciągali drugich w wiedzy, jak służyć partii. W tych dawnych czasach krążyła też zagadka: czym się różni uniwersytet od Wieczorowego Uniwersytetu Marksizmu-Leninizmu? Odpowiedź brzmiała: tym samy, czym Alma Mater od k... mać.

Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Sławomir Sowa

Jestem dziennikarzem w redakcji Dziennika Łódzkiego, zajmuję się m.in. problematyką wojskową, biznesem i polityką, ale lubię zanurkować w historię, zarówno tę lokalną, jak i powszechną, żeby poszukać punktów odniesienia i zdobyć dystans do tego, co dzieje się na bieżąco. Zainteresowania? Te zawodowe wyrastają z osobistych.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.