Alarmem w Krakowie zajmie się minister spraw wewnętrznych
Rozmowa. Wbrew opiniom o małej skuteczności, ogłoszenie alarmu smogowego III stopnia ma istotne znaczenie. Spowodowało mobilizację służb do szukania skuteczniejszych metod działania - mówi Ryszard Listwan, wiceszef Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska
- W czasie ogłoszonego we wtorek alarmu smogowego okazało się, że nie da się wprowadzić żadnych nadzwyczajnych działań przewidzianych na wypadek takiej klęski. Czy jest sens w takim przypadku ogłaszać alarm?
- Zdarzenia, jakie miały miejsce w ostatnich dniach w Polsce południowej, traktować należy jako pewnego rodzaju „stan klęski żywiołowej”, a w takich sytuacjach działania doraźne nie przynoszą dużych efektów w zakresie poprawy jakości powietrza. Dlatego w pierwszej kolejności należy zadbać o bezpieczeństwo ludzi, informując o zagrożeniu dla zdrowia, co robiono systematycznie od momentu, gdy stężenia pyłów przekroczyły poziom informowania o ryzyku przekroczenia poziomu alarmowego.
- Ale na informowaniu i apelowaniu się skończyło.
- Podejmując działania, należało uważać, by nie spowodować szkodliwych efektów ubocznych. I tak gdyby np. wstrzymano ruch samochodowy w centrum, gdzie stacja komunikacyjna nie wykazała przekroczenia poziomu alarmowego, powstałyby zatory w innych dzielnicach, gdzie zanieczyszczenie powietrza było wyższe. Nakazano zatem zwiększenie kontroli palenisk domowych (głównego źródła emisji), zwiększenie kontroli samochodów pod kątem emisji spalin, a także kontrole zakładów przemysłowych.
- Te działania były także prowadzone wcześniej, kiedy stężenia pyłu były niższe. Dlaczego wprowadzenie alarmu nic nie zmieniło?
- Wbrew opiniom o małej skuteczności, ogłoszenie alarmu III stopnia ma istotne znaczenie z kilku powodów. Spowodowało dużą mobilizację wszystkich służb do szukania skuteczniejszych metod działania. Wskazało na pilną potrzebę wzmocnienia uprawnień w zakresie wydawania nakazów i zakazów. Zwiększyło świadomość społeczeństwa, że należy zwiększyć skuteczność długoterminowych programów ochrony powietrza.
- Alarm III stopnia został ogłoszony w Krakowie po raz pierwszy. Jakie wnioski służby wyciągną z tego, co działo się w ostatnich dniach?
- Najważniejsze jest teraz wskazanie uprawnień, które pozwolą na m.in. wyznaczanie tras alternatywnych dla odcinków dróg o największym natężeniu ruchu znajdujących się w pobliżu najwyższych stężeń zanieczyszczeń. Ważna jest także możliwość stawiania czasowych zakazów wjazdów określonego typu pojazdów do centrów miast. Powinien być także wprowadzony zakaz (naprzemienny) poruszania się w obrębie miast samochodów z parzystymi lub nieparzystymi końcówkami numerów rejestracyjnych. Nie dotyczyłoby to służb, pojazdów zapewniającymi zaopatrzenie itp. Istotne jest także wprowadzenie zakazu na czas trwania alarmu używania niektórych urządzeń grzewczych, np. kominków, jeżeli nie są jedynymi źródłami ogrzewania.
- Taki zakaz był, ale został wykreślony z programu ochrony powietrza. Dlaczego tak się stało? Według Urzędu Marszałkowskiego ta zmiana została zaakceptowana m.in. przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
- WIOŚ nie wnosił o zmianę zapisów w sprawie kominków.
- Czy jest szansa na przywrócenie zakazu palenia w kominkach w czasie alarmu?
- Przygotowywane są wnioski mające na celu zwiększenie skuteczności działań w czasie alarmu, kierowane do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. WIOŚ dodał tam zapis o wprowadzaniu na czas trwania alarmu zakazu używania niektórych urządzeń grzewczych, np. kominków, jeżeli nie są jedynymi źródłami ogrzewania.
- We wtorek alarm został ogłoszony dopiero w południe. Czy zmieni się sposób i tempo informowania mieszkańców o zagrożeniu?
- Teraz, bezpośrednio po zakończeniu doby, gdy przekroczony zostaje II poziom zanieczyszczenia powietrza pyłem PM10, czyli 200 mikrogramów na metr sześcienny, Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego przekazuje niezwłocznie powiatowym centrom zarządzania kryzysowego komunikaty o zagrożeniach wraz z wyszczególnieniem nakazów i zaleceń. Powiatowe centra zarządzania kryzysowego mają przekazać niezwłocznie te komunikaty gminom oraz placówkom zdrowia, szkołom i przedszkolom. Natomiast gminy zobowiązane są - także niezwłocznie - umieścić informacje dla mieszkańców na swoich stronach internetowych lub na gminnych tablicach ogłoszeń. W najbliższych dniach WIOŚ wdroży aplikację, która przekazywała będzie do Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego komunikat o ryzyku wystąpienia III stopnia zagrożenia. Bezpośrednio po zakończeniu doby ta informacja przesłana zostanie w teren. Natomiast decyzja o wprowadzeniu III stopnia zagrożenia wydawana będzie w trybie dotychczasowym, czyli rano na posiedzeniu sztabu kryzysowego.
- Dlaczego mimo tylu milionów wydanych w Krakowie na likwidację pieców, nadal dochodzi do przekraczania stanów alarmowych?
-Przy bardzo niekorzystnych warunkach pogodowych musimy się liczyć z dużym wzrostem stężeń nawet w miejscowościach, gdzie energetyka cieplna stoi na niezłym poziomie, np. w Olkuszu. Gdyby Kraków nie wdrażał skutecznie likwidacji palenisk węglowych, to stężenia pyłu PM10 mogłyby osiągnąć poziomy z roku 2006, to jest ponad 600 mikrogramów na metr sześcienny. Jeszcze w roku 2012, zimą średnie stężenia pyłu zawieszonego PM10 w Krakowie przekraczały 400 mikrogramów na metr sześcienny.
- W ciągu ostatnich dni słyszeliśmy, że nie da się nic zrobić, ponieważ nie ma podstaw prawnych. Jakie można wprowadzić dodatkowe radykalne działania, do których są podstawy prawne?
- Programy ochrony powietrza nie mogą być skutecznie wdrożone w krótkim czasie. Działania muszą być konsekwentne i skoordynowane. Rolę główną odgrywają działania długoterminowe prowadzone ciągle. Czekamy zatem na rozporządzenia w sprawie norm dla kotłów na paliwa stałe oraz norm dla węgla. Powinno powstać także prawo do umożliwiające radom miejskim wdrażanie stref ograniczonej emisji komunikacyjnej, mające na celu ograniczenie wjazdu dla samochodów niespełniających wymagań norm spalin np. Euro 3 lub Euro 4.
- Czy w czasie alarmu były prowadzone zwiększone kontrole w zakładach?
- Wytypowano listę zakładów. Kontrole są w toku.
- Czy można określić, ile ton pyłów spadło w styczniu na Kraków?
- Pył zawieszony PM10 zachowuje się jak gaz i nie opada. Nie prowadzimy obliczeń, ile ton pyłu krąży w krakowskim powietrzu. Istotne jest tutaj jego stężenie.
W czasie alarmu
Lista działań podejmowanych w ramach III, czyli najwyższego stopnia alarmu smogowego ograniczenie przebywania dzieci na otwartej przestrzeni w czasie pobytu w placówce. Dotyczy to placówek oświatowo-wychowaczych takich jak szkoły, przedszkola i opiekuńczo-wychowaczych, jak m.in. domy dziecka,
unikanie wietrzenia domów, pomieszczeń,
stosowanie się do zaleceń lekarskich i właście zaopatrzenie w stosowne medykamenty,
intensywne kontrole palenisk domowych, sprawdzanie, czy nie dochodzi w nich do spalania śmieci,
czyszczenie na mokro ulic z pyłu,
wyznaczanie tras alternatywnych dla ulic o największym natężeniu ruchu samochodowego, znajdujących się w pobliżu miejsc o najwyższym stężeniu zanieczyszczeń,
zakaz wjazdu samochodów ciężarowych do centrów miast,
bardziej intensywne kontrole pojazdów pod kątem jakości spalin,
czasowe zawieszenie uciążliwych prac budowlanych,
kontrole czystości dróg wyjazdowych z budów,
ograniczenie stosowania dmuchaw do liści i rozpalania ognisk,
nasilenie kontroli budów pod kątem przestrzegania zapisów prawa budowlanego,
wysłanie do zakładów dużego ryzyka informacji o czasowym ograniczeniu procesów powodujących nadmierną emisję, o ile nie spowoduje to nieproporcjonalnie wysokich kosztów dla przedsiębiorcy,
bieżące monitorowanie znaczących emisji z innych zakładów przemysłowych i reagowanie służb kontrolnych WIOŚ.
Wszystkie te działania zostały określone w programie ochrony powietrza uchwalonym przez Sejmik Województwa Małopolskiego 23 stycznia br.