Fot. Materiały Mundialu Żary Zielonogórzanie odpadli z Pucharu Polski, ale wstydu nie przynieśli.
MOSiR AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego przegrał z KGHM Euromaster Chrobrym Głogów 3:5 (2:2) w spotkaniu 1/16 Pucharu Polski w futsalu.
W poprzedniej edycji nasz zespół, który znakomicie jak dotąd radzi sobie w lubuskiej drugiej lidze (wygrał wszystkie siedem meczów) pokonał rywala z wyższego szczebla - GKS Berland Komprachcice 7:5 i stało się jasne, że później trafi na jeszcze silniejszego przeciwnika.
Niedzielna (10 stycznia) porażka akademików w hali UZ oznacza, że do kolejnego etapu awansowali głogowianie, którzy na co dzień występują w futsalowej elicie. Bramki dla MOSiR-u AZS zdobyli: Skrzyński, Andrzejczak i Greszczyk. - Wydaje mi się, że był to jeden z lepszych meczów w naszym wykonaniu. Mimo porażki jestem bardzo zadowolony, bo nie byliśmy jakimiś „chłopcami do bicia”. Zabrakło doświadczenia i szczęścia - ocenił trener zielonogórzan, Maciej Górecki.