Afganistan: Talibowie wprowadzają surowe prawa. Kobiety drugiej kategorii, upada gospodarka
Po powrocie do władzy w sierpniu 2021 roku talibowie obiecywali, że będą mniej radykalni niż za czasów pierwszych rządów (1996-2001), że kobiety nie będą dyskryminowane przez nowy rząd. Tymczasem wracają do bardzo rygorystycznej interpretacji prawa koranicznego, prawa i wolności kobiet i dziewcząt zostały w Afganistanie drastycznie ograniczone. Ale cierpią nie tylko one.
[spis_tresci][/spis_tresci]
W poniedziałek Sąd Najwyższy Talibanu poinformował, że w tym miesiącu do tej pory karze chłosty poddano 19 osób – wszystkie w północno-wschodnim Afganistanie. Było wśród nich dziewięć kobiet. Dostali po 19 razów każdy. Kary wykonano w prowincji Takhar 11 listopada, po piątkowych modłach, na rozkaz sądu prowincjonalnego. Publiczna chłosta i egzekucje przez ukamienowanie były powszechne w latach 1996-2001. Widać więc, że talibowie wracają do tego, co robili za swych pierwszych rządów.
[polecane]24069339[/polecane]
Dosłownie kilka dni temu przywódca Talibanu, mułła Hajbatullah Ahundzadeh na spotkaniu z sędziami nakazał stosowanie wszystkich kar przewidzianych przez prawo koraniczne, łącznie z kamienowaniem, amputacją kończyn, chłostą i publicznymi egzekucjami. Ahundzadeh odniósł się do najpoważniejszych przewinień w rozumieniu szariatu, czyli cudzołóstwa, fałszywego oskarżenia o cudzołóstwo, kradzieży, bandytyzmu, picia alkoholu, apostazji i buntu.
Taliban 2.0
Po prawie 20-letnim okresie rebelii talibowie odzyskali władzę w Afganistanie 15 sierpnia 2021 roku, po wycofaniu się z kraju wojsk pod wodzą USA. Niemal od razu ponad 120 tys. ludzi uciekło z ojczyzny. Każdy kolejny miesiąc rządów talibów pokazuje, że ci, którzy liczyli na bardziej ludzką twarz islamistów po ich powrocie do władzy w Afganistanie, mylili się. Pierwszym sygnałem było – jeszcze rok temu – odrzucenie przez talibów idei powołania rządu inkluzywnego, z udziałem innych politycznych środowisk (Hamid Karzaj, Abdullah Abdullah etc.), a nawet choćby symbolicznie kobiet. Na to naciskały Rosja i Chiny, chcące wprowadzić nowy przyjazny im reżim w Kabulu do społeczności międzynarodowej. Dziś widać, że nic z tego nie będzie. Talibowie pozostają talibami. Fundamentalizm, nie pragmatyzm.
Talibowie zamknęli Ministerstwo Spraw Kobiet i ogłosili, że budynek ministerstwa zostanie wykorzystany na siedzibę ponownie utworzonego Ministerstwa Propagowania Cnoty i Zapobiegania Złym Obyczajom. Ministerstwo to nadzoruje osławioną talibską policję moralności, która egzekwuje kodeksy ubioru i zachowania, wymagające od kobiet zakrywania twarzy i ograniczające ich prawa do swobodnego poruszania się, pracy czy zdobywania wykształcenia. Talibowie wzięli na celownik również mężczyzn. Nakazali męskim pracownikom rządowym zapuszczenie brody i noszenie tradycyjnych strojów pod groźbą zwolnienia. W niektórych rejonach mężczyźni byli zmuszani do uczestnictwa w modlitwach. Lokalni fryzjerzy przestali przycinać brody z obawy, że może to rozgniewać talibów.
Szkoła po talibsku
Od ponad roku dziewczęta mogą się uczyć tylko do końca piątej klasy. We wrześniu 2021 r. talibowie zakazali dziewczętom nauki w szkołach średnich. W marcu 2022, krótko po ogłoszeniu ponownego otwarcia szkół dla dziewcząt, talibowie ponownie je zamknęli. 10 września 2022, zaledwie kilka dni po ponownym otwarciu czterech szkół średnich dla dziewcząt we wschodnim Afganistanie, talibowie ponownie je zamknęli. Obecnie w Afganistanie jest już około 3 milionów dziewcząt, które nie ukończą szkoły średniej. Talibowie zabronili uczęszczania do szkoły dziewczętom, które mają 13 lat lub przekroczyły szóstą klasę.
[polecane]22989195[/polecane]
Talibowie nakazali też nauczycielom i uczniom szkół średnich podpisać pisemne zobowiązanie, że będą przestrzegać ekstremistycznej interpretacji islamskiego prawa. Obejmuje to przestrzeganie surowego kodeksu ubioru talibów dla mężczyzn, w tym zapuszczanie brody, noszenie turbanu lub islamskiej czapki oraz zakładanie tradycyjnej workowatej koszuli i spodni powszechnych na wiejskich terenach Afganistanu. Niepodpisanie lub nieprzestrzeganie zobowiązania może doprowadzić do wyrzucenia uczniów ze szkoły lub utraty pracy przez nauczycieli.
Segregacja na uniwersytetach
Niedługo po przejęciu władzy w sierpniu 2021 roku talibowie narzucili nowy kodeks ubioru i segregację płciową dla kobiet na uniwersytetach i uczelniach wyższych. Talibskie ministerstwo edukacji zarządziło, że wszystkie studentki, nauczycielki i pracownice muszą nosić burkę lub islamską szatę abaya i nikab, które zakrywają włosy, ciało i większość twarzy. Klasy muszą być również posegregowane według płci - lub przynajmniej przedzielone zasłoną. Uczennice mogą być uczone tylko przez inne kobiety.
W październiku talibowie wyrzucili dziesiątki studentek z ich akademików na Uniwersytecie Kabulskim, największej instytucji edukacyjnej w kraju właśnie pod zarzutem nieprzestrzegania surowych reguł. Wcześniej, we wrześniu, śmiertelny zamach samobójczy, w którym zginęły dziesiątki afgańskich dziewcząt i kobiet w kabulskim centrum edukacyjnym, wywołał jedne z największych i najbardziej trwałych protestów przeciwko rządom talibów. Wiele z protestujących to studentki uniwersytetu.
Zakaz za zakazem
Kobiety nie mogą poruszać się publicznie bez męskiego towarzystwa (męża, starszego brata lub ojca), obowiązują je też ścisłe reguły dotyczące ubioru - w miejscu publicznym mogą być widoczne jedynie oczy kobiety. Na początku października talibowie zakazali kobietom wstępu do stołecznych parków i wesołych miasteczek.
[polecane]23733133[/polecane]
Na początku listopada talibowie zakazali kobietom korzystania z centrów fitness. Rzecznik Ministerstwa Propagowania Cnoty i Zapobiegania Złym Obyczajom powiedział, że zakaz został wprowadzony, ponieważ ludzie ignorowali nakazy segregacji płciowej, a kobiety nie nosiły wymaganej chusty na głowę, czyli hidżabu.
Talibski kodeks pracy
Talibowie na nowo zdefiniowali rodzaj pracy uważanej za odpowiednią dla kobiet. Większość z nich może pracować jedynie w sektorze opieki zdrowotnej i edukacji, choć niektóre z nich były zbyt przerażone, by wznowić pracę. Część kobiet lekarzy i pielęgniarek również uciekła z kraju po przejęciu władzy przez talibów, co doprowadziło do niedoboru w zawodach związanych z opieką zdrowotną.
Zakazano kobietom pracy poza domem. - Zasady islamu są dla nas ważniejsze niż cokolwiek innego – podkreślali urzędnicy afgańskiego ministerstwa cnót i występków. W lipcu Ministerstwo Finansów zażądało, by pracownice wysłały do pracy w ich zastępstwie męskiego krewnego. Ministerstwo Finansów chce też, by jego pracownicy przechodzili test wiary, by pozostać zatrudnionym. Wszyscy pracownicy ministerstwa są zobowiązani do przystąpienia do testu wiedzy, który jest oparty na 10-stronicowej książeczce obejmującej zagadnienia związane z islamem.
Koniec życia towarzyskiego
Najbardziej poszkodowane surowymi rządami talibów są kobiety, to oczywiste. Ale mężczyźni też odczuwają fundamentalizm nowych panów Afganistanu. Czasem przyjmuje to absurdalny charakter. Choćby wtedy, gdy w czerwcu talibowie próbowali uregulować sposób, w jaki afgańscy kulturyści mogą trenować i uczestniczyć w treningach oraz zawodach. Wprowadzono nakaz zakrywania ciała kulturystów zarówno podczas treningów w siłowni, jak i… samych zawodów.
[polecane]23718073[/polecane]
Zakaz palenia sziszy też mężczyzn nie ucieszył. Prowadzi do bankructwa dobrze prosperujących niegdyś kawiarni. Talibowie uważają, że palenie sziszy - popularna rozrywka wśród młodych Afgańczyków - jest "nieislamskie". Zakaz wpłynął jednak na źródła utrzymania tysięcy osób. Stowarzyszenie Właścicieli Kawiarni w Heracie (duży ośrodek zachodniego Afganistanu) szacuje, że ponad 2500 osób straciło pracę z powodu zakazu. Sektor gastronomiczny odczuł też dotkliwie inny zakaz. W maju talibowie zabronili mężczyznom i kobietom spożywania wspólnych posiłków w Heracie. Lokalny urząd Ministerstwa Propagowania Cnoty i Zapobiegania Złym Obyczajom ostrzegł restauracje, że pary nie mogą spożywać posiłków "nawet jeśli są mężem i żoną".
Menu według talibów
Podczas gdy mieszkańcy zachodniej prowincji Herat zmagają się z wysokim bezrobociem, gwałtownie rosnącą inflacją i dotkliwym głodem, władze zajmują się tym, co można jeść, a co nie. Tym razem talibowie odcięli dostęp do lokalnego przysmaku: jąder jagnięcych. Ogłoszony zakaz sprzedaży jąder owiec i innych zwierząt rozwścieczył lokalnych przedsiębiorców i klientów.
W islamie spożywanie zwierzęcych jąder jest uważane za "makruh", czyli dosłownie „obrzydliwe”. Mimo że jest niemile widziane, jedzenie lub sprzedawanie tego przysmaku nie jest zakazane. Przed przejęciem władzy przez talibów sklepy mięsne sprzedawały owcze jądra, a restauracje gotowały ten przysmak. Jądra owcze, często przygotowywane jako lokalny przysmak pod nazwą kalpura, nie są podstawowym pożywieniem, ale przysmakiem, który według wierzeń ma poprawiać męskość. Według Związku Rzeźników Heratu, przed wprowadzeniem zakazu jagnięce jądra były dostarczane do ponad 1500 lokalnych sklepów mięsnych. Teraz jednak rzeźnicy zostali zmuszeni do ich wyrzucenia.
Zarzynanie gospodarki
Od czasu przejęcia władzy przez talibów w sierpniu 2021 roku prawie 700 tys. osób straciło pracę w Afganistanie, a prawie 90 proc. zatrudnionych zarabia mniej niż 1,90 dolara dziennie - poinformował Międzynarodowy Czerwony Krzyż. Odwrót od praw kobiet niepokoi społeczność międzynarodową. Od zakazu dostępu dziewcząt do edukacji do egzekwowania zasad dotyczących sposobu ubierania się kobiet, talibowie zniweczyli dwie dekady postępu w zakresie praw kobiet. Konstytucja Afganistanu, która powstała w 2004 roku, dawała kobietom prawo do pracy i zdobywania wykształcenia. Liczba kobiet i dziewcząt potrzebujących pomocy humanitarnej podskoczyła z 8,8 mln w 2021 roku do 11,8 mln w 2022 roku.
[polecane]23681147[/polecane]
Ograniczenia dotyczące pracy kobiet poza domem mocno uderzyły w afgańską gospodarkę. Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP) szacuje, że w zależności od stopnia restrykcji wobec kobiecej siły roboczej, może dojść do spadku PKB kraju o co najmniej 5 procent, co odpowiada kwocie do 1 miliarda dolarów. Gwałtowny spadek zatrudnienia kobiet już spowodował w ciągu ostatnich 12 miesięcy straty w afgańskiej gospodarce w wysokości co najmniej 500 mln dolarów, co przekłada się na 2,5-procentowy spadek rocznego PKB. Kiedy w marcu talibowie wycofali się z decyzji o ponownym otwarciu szkół średnich dla dziewcząt, Waszyngton odwołał rozmowy z delegatami talibów w Katarze na temat odmrożenia około 7 miliardów dolarów w afgańskich aktywach rządowych będących w posiadaniu Stanów Zjednoczonych. Biały Dom zamroził również 600 mln dolarów przeznaczonych na projekty edukacyjne, rolnicze i zdrowotne w Afganistanie.
Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło 10 listopada rezolucję, w której oskarża talibów o łamanie praw człowieka afgańskich kobiet i dziewcząt, brak ustanowienia reprezentatywnego rządu i pogrążenie kraju w "tragicznych warunkach gospodarczych, humanitarnych i społecznych".
[video]29843[/video]
lena