Adrian Dziubiński ze Stali Stalowa Wola: stadion w Rzeszowie jest nam przyjazny
- Na razie graliśmy z faworytami ligi. Teraz czekają nas prawdziwe sprawdziany formy - mówi Adrian Dziubiński, piłkarz 2-ligowej Stali Stalowa Wola.
Były piłkarz Broni Radom strzelił dwa gole Radomiakowi. Musiałeś się cieszyć podwójnie.
To był dla mnie bardzo ważny mecz bo pochodzę z Radomia. Tylko szkoda, że nie wygraliśmy. Trzeba jednak szanować punkt, bo Radomiak jest wiceliderem i nie przegrał jeszcze meczu. Jest bardzo groźny i szanujemy ten punkt.
Podtrzymaliście swoją serię, to już szóste spotkanie bez porażki. Ale tak z ręką na sercu, można się było pokusić o trzy punkty, bo mieliście swoje szanse.
Sytuacji, takich klarownych, mieliśmy więcej. Radomiak w drugiej połowie nam nie zagroził. W pierwszej strzelił dwa gole ze stałych fragmentów gry, rzutu wolnego i karnego. To było na tyle z ich strony.
Ten rzut karny był odgwizdany za twoją rękę...
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień