Absurdalne skrzyżowanie w centrum Grudziądza [wideo]
Sygnalizacja na przecięciu ulic: Sikorskiego i Wybickiego działa w kratkę. Bo blokuje ruch.
Od poniedziałku ruchem na skrzyżowaniu ulic: Wybickiego i Sikorskiego nie kieruje już sygnalizacja świetlna. Urzędnicy postanowili ją wyłączyć, ponieważ na przecięciu ulic tworzyły się spore korki.
- W najbliższym czasie sprawdzana będzie przepustowość przy wyłączonej sygnalizacji świetlnej. Nie wyznaczono terminu ponownego jej uruchomienia - informuje "Pomorską" Marek Przewodowski z Zarządu Dróg Miejskich.
Sygnalizację w tym miejscu uruchomiono w ramach modernizacji torowiska tramwajowego, na którą grube pieniądze wyłożyła Unia Europejska. Sygnalizację wyłączono w kwietniu tego roku, aby poprawić program sterujący. Ponownie została włączona 29 października, ale ze względu na korki działała tylko dwa dni. Ostatni raz została uruchomiona 3 listopada, ponieważ urzędnicy mieli nadzieję, że po zakończeniu okresu świątecznego, kiedy ruch był większy, sytuacja na skrzyżowaniu w końcu się ustabilizuje. Ale tak się nie stało.
Kierowcy, piesi i mieszkańcy okolicznych budynków twierdzą, że światła powinny zostać na stałe wyłączone. Z takim wnioskiem do ZDM-u zwrócił się też radny Paweł Napolski.
Jak światła działają, to tworzą się ogromne korki. Stojący w nich kierowcy się denerwują i trąbią. Mam już dosyć tego hałasu. Niech nikomu nie przyjdzie do głowy, żeby znowu włączać tutaj sygnalizację
- podkreśla pani Maria, która mieszka blisko skrzyżowania.