Abp Skworc pyta premier Szydło o metropolię Silesia. "Zasługujemy na zaufanie" - mówi metropolita

Czytaj dalej
Marcin Zasada

Abp Skworc pyta premier Szydło o metropolię Silesia. "Zasługujemy na zaufanie" - mówi metropolita

Marcin Zasada

Abp Wiktor Skworc pyta o ustawę metropolitalną premier Beatę Szydło. Odpowiedź? Nieprzekonująca. Wątpliwości w powodzeniu flagowego projektu PiS dla Śląska jest więcej. A czasu coraz mniej.

Co się dzieje z ustawą metropolitalną? To samo pytanie w miniony weekend usłyszała premier Beata Szydło. Pytał sam abp Wiktor Skworc, podczas spotkania przy okazji pielgrzymki kobiet do Piekar Śląskich. Odpowiedź szefowej rządu bynajmniej nie napawa optymizmem.

Obawy potwierdzone?

Przypomnijmy tylko, że ustawa tworząca związek metropolitalny na terenie konurbacji śląskiej wciąż nie trafiła do Sejmu, choć wiosną tego roku prominentni politycy PiS zapewniali o „błyskawicznej ścieżce legislacyjnej”. Fakt, parlamentarzyści mają za sobą miesiąc wakacji, ale ani słowa o metropolii nie ma w harmonogramie najbliższych wrześniowych obrad. Co więcej, w finansowanie zaczął powątpiewać wicepremier Mateusz Morawiecki. „ Wszelkie nowe wydatki, w tym na związki metropolitalne, muszą się liczyć z tym, że najpierw trzeba odbudować bazę podatkową, która została utracona przez ostatnie 8 lat, a dopiero potem finansować nowe programy” - powiedział niedawno na łamach DZ (jego pełną wypowiedź w tej sprawie przypominamy obok).

- Potwierdzają się moje obawy, artykułowane już gdy PiS zaczął na nowo pisać ustawę. Ona już dawno powinna być w Sejmie, jeśli miałaby - jak obiecywano - zostać przyjęta wczesną jesienią - mówi Marek Wójcik, poseł PO, autor poprzedniej, porzuconej przez rząd ustawy metropolitalnej.

Czy rząd PiS zezwoli na powstanie metropolii śląskiej?

Odpowiedź bez konkretów

Rozmowę o metropolii, skądinąd przy obiedzie, na który arcybiskup katowicki zaprosił premier Szydło, potwierdzają przedstawiciele kurii. Zresztą metropolita poruszył ten temat, bardziej ogólnie, również podczas pielgrzymki: „Zasługujemy na zaufanie i mam nadzieję, że jego wyrazem będzie ustawa o metropolii, która rozwiąże wiele problemów górnośląskiej aglomeracji” - argumentował hierarcha w Piekarach.

- Ksiądz arcybiskup jest całym sercem za rozwojem metropolii na Śląsku, który, jak wiemy, jest specyficzną aglomeracją. Stąd pytanie zadane pani premier, wszak zapowiadana ustawa utknęła w Sejmie - ks. dr Grzegorz Śmieciński sekretarz i rzecznik abp. Skworca.

Nieoficjalnie wiemy, że odpowiedź szefowej rządu nie była specjalnie przekonująca. To znaczy - nie padła żadna deklaracja typu: „jesienią ustawa zostanie uchwalona zgodnie ze wcześniejszymi ustaleniami”. Ten temat, w bardziej nieformalnej rozmowie z premier Szydło poruszyła także Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza i przewodnicząca GZM. Wnioski są podobne - szefowa rządu zapewniła, że „zajmie się tym tematem”.

- Wystąpimy z pisemnym pytaniem o dalszy los ustawy. Na razie trudno wyciągać daleko idące wnioski - mówi prezydent Zabrza.

Minister jeszcze na urlopie

Są na Śląsku samorządowcy, którzy jednak jakieś wnioski już wyciągają.

- Powoli tracę do tego serce, bo ustawa miała być szybko, a czas mija i ciągle oczekujemy zapowiadanych przez rząd działań - mówi Andrzej Dziuba, prezydent Tychów. - Nie zmienia to jednak faktu, że sprawa metropolii będzie testem wiarygodności dla rządu. Bo obietnice były przecież bardzo klarowne i stanowcze.

Politycy PiS na razie nie komentują metropolitalnej ciszy na górze. Od jednego z nich usłyszeliśmy, że na konkrety trzeba będzie poczekać, bo minister odpowiedzialny za ustawę jest na urlopie. Najwyraźniej na to samo czeka szefowa rządu.
[sndh]

Morawiecki jest przeciw?

Jak finansować metropolie? To pytanie, które zadaliśmy wicepremierowi Mateuszowi Morawieckiemu w niedawnym wywiadzie na łamach DZ. Jego odpowiedź rodzi kolejne wątpliwości związane z budżetem związku metropolitalnego na Śląsku, który miał otrzymywać rocznie bonus w postaci 5-procentowego udziału w podatku PIT.

„Trzeba uczciwie powiedzieć, że w ostatnich 8 latach nastąpił ogromny ubytek w podatkach. Zanim będziemy mogli zacząć realizować nowe programy, które miałyby być finansowane z budżetu państwa, to trzeba sobie uświadomić, że mamy deficyt budżetowy, wynoszący ok. 50 mld zł. W przyszłym roku też zamknie się w tych granicach. Stanowi to ok. 3 proc. PKB - wyliczał wicepremier. - Wszelkie nowe wydatki, w tym na związki metropolitalne, muszą się liczyć z tym, że najpierw trzeba odbudować bazę podatkową, która została utracona przez ostatnie 8 lat, a dopiero potem finansować nowe programy. Tam, gdzie można, staramy się wspierać mniejszymi pieniędzmi oraz środkami z Unii Europejskiej, np. rewitalizację Bytomia, Program Operacyjny Inteligentny Rozwój. Weźmy choćby podpisanie umów na wsparcie inwestycji w infrastrukturę badawczo-rozwojową w Zabrzu i w Bielsku-Białej”.

*Trąba powietrzna w Chorzowie ZOBACZ NOWE WIDEO I ZDJĘCIA
*Wakacje przedłużne. To prezent MEN dla uczniów
*Pielgrzymka kobiet do Piekar Ślaskich 2016 ZDJĘCIA + WIDEO
*Dzieci zasypiają w każdych warunkach NAJŚMIESZNIEJSZE FOTKI
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"

Marcin Zasada

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.