A ty myślisz, że to migrena
Choroba okluzyjna zębów może spowodować bóle głowy bardzo podobne do napadu migreny.
Nagły i utrzymujący się ból głowy wcale nie musi być objawem migreny. Coraz częściej wskazuje się inną przyczynę tej dolegliwości - chorobę okluzyjną.
Zaczyna się jednostronnie od dziwnego napięcia mięśni w okolicach skroni. Może trwać nawet 72 godziny i ma charakter tętniący, powodując silne zmęczenie. Tak najczęściej opisuje się migrenowy ból głowy. Objawy mogą być jednak zwodnicze, bo identyczne symptomy powoduje choroba okluzyjna, a przyczyną bólu są… zęby.
To schorzenie jest źródłem silnych bólów szyi, ramion, kręgosłupa, rąk, a przede wszystkim bólów głowy, które przypominają migrenę. Podobieństwo objawów do chorób neurologicznych sprawia jednak, że często są mylone.
- Przyczyną schorzenia jest nieprawidłowe stykanie się zębów górnej i dolnej szczęki, kiedy usta są zamknięte i zaciśnięte. Taka dysproporcja prowadzi do silnych zaburzeń funkcji narządu żucia. Jego skutkiem są nieustanne napięcia mięśni twarzy i szczęki oraz nieprawidłowa praca stawów skroniowo-żuchwowych. Konsekwencją tego jest ból, często mylony z migreną - wyjaśnia lekarz stomatolog Wojciech Fąferko.
Jednym z pierwszych objawów schorzenia jest nerwowe zaciskanie zębów, często bezwiedne podczas snu, a także zgrzytanie zębami. Z czasem choroba daje się we znaki coraz mocniej. Pojawia się nadwrażliwość na zimno i ciepło oraz ból zębów podczas nagryzania, a także strzelanie szczęki na przykład podczas ziewania. Schorzeniu towarzyszy także ból całej twarzy, jak po uderzeniu i problemy z przeżuwaniem. W zaawansowanym stadium nieleczone schorzenie prowadzi do starcia, pękania i wyniszczenia zębów, a także do dysfunkcji stawów. Choroba okluzyjna powoduje także zmiany estetyczne w uzębieniu.
W wielu przypadkach pojawiają się szpary między zębami, czyli tzw. diastemy, dochodzi także do wychylenia się przednich zębów do przodu.
Przyczyną może być anatomiczne niedopasowanie zębów, czyli tzw. wady ortodontyczne. Często źródłem choroby są wyrzynające się ósemki, a także ubytki, które powodują przemieszczanie się zębów, co powoduje niewłaściwe przyleganie łuku górnego i dolnego. W wielu przypadkach przyczyną jest źle założona plomba, niewłaściwie uformowana, zbyt płaska lub niedoszlifowana, a także źle dopasowane uzupełnienia protetyczne, na przykład mosty.
Leczenie choroby okluzyjnej może mieć różną postać, w zależności od źródła schorzenia.
- Powszechna jest korekta wad zgryzu, pomocne jest wtedy założenie aparatu, który odpowiednio przesuwa i ustawia zęby we właściwej pozycji. Konieczna jest także odbudowa ubytków oraz założenie nowych koron, zwłaszcza jeśli zęby są starte - mówi Wojciech Fąferko. - W przypadku źle założonych wypełnień wymagana jest ich wymiana. To samo dotyczy uzupełnień protetycznych takich jak mosty.
Autor: Anastazja Bezduszna