A prawdziwej zimy ani widu, ani słychu
Synoptycy w swoich szesnastodniowych prognozach zimy nie odkryli.
Temperatury maksymalne będą sięgać nawet 10 stopni, chociaż zazwyczaj będą oscylowały wokół 5 st. Oczywiście na plusie. Temperatura poniżej zera może spaść nocą lub nad ranem, ale nie będzie to regułą. Mokro i wietrznie. Miłą niespodziankę powinien sprawić ten weekend, który nie poskąpi nam słońca. Pogoda zacznie się niestety psuć już w niedzielę.