- Jak odrzeć Mickiewicza z patosu, to okazuje się, że młodzi chętniej go czytają - mówi polonistka Aneta Gizińska-Hwozdyk.
Rocznica urodzin wielkiego twórcy to obowiązkowa akademia „na galowo”, kwiaty i nuda? A gdzie tam! Wczoraj przed 12.00 uczniowie i nauczyciele z II Liceum Ogólnokształcącego z ul. Przemysłowej pokazali, że może być inaczej. Za jednym zamachem uczcili: rocznicę urodzin wieszcza (będzie 24 grudnia), a także niedawne rocznice: śmierci oraz ustawienia jego pomnika. I jeszcze dokonali samowolnej próby... przesunięcia rzeźby.
A wszystko na wesoło. Z gitarami, skrzypcami i innymi instrumentami. I jeszcze piosenkami, które śpiewali - poza uczniami - także nauczyciele. Były też odgrywane scenki z najsłynniejszych utworów wieszcza. Z uśmiechem i z całkiem bogatą choreografią.
Show w centrum
I to nie w szkolnej sali gimnastycznej, ale - uwaga, uwaga! - przed pomnikiem Adama Mickiewicza w samym centrum Gorzowa! Ludzie przystawali, kierowcy zwalniali - bo co to za plenerowe występy na mrozie?!
A odegrano m.in. „Świteziankę” czy fragmenty „Dziadów”. Uczniowie recytowali z pamięci - widać było, że Mickiewicz w takiej wersji jakoś łatwiej wchodzi do głowy.
Na koniec nastolatkowie podjęli się próby... przesunięcia pomnika. Serio! Podeszli, oparli się o postument i z całych sił go pchali. Bo przecież ma być przesunięty, by zmieściło się rondo... - Ciekawa inicjatywa. Szkoda, że nie widziałam całości - mówiła nam Stanisława Łuczak, która załapała się tylko na końcówkę wczorajszego ulicznego show.
To żaden żart
Z tą zmianą lokalizacji pomnika to nie dowcip. Miasto naprawdę chce go przesunąć o 14 metrów w głąb skweru, by zrobić w ten sposób rondo. - Szkoda. Jestem za pozostawieniem Adama Mickiewicza tu, gdzie stoi obecnie. Wiele czytałam o wielkim trudzie, jaki ludzie podjęli przed laty, by zebrać pieniądze na upamiętnienie wieszcza. Miejsce pod pomnik też nie było przypadkowe... - mówiła nam wczoraj Aneta Gizińska - Hwozdyk.
A uczniowie na głos zastanawiali się: „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, gdy Adama tu nie będzie”? - Na pewno wrócimy tu z nowym przedstawieniem! - zapewniła nauczycielka.