400 tys. zł na pierwszy budżet obywatelski, a chęci na dwa miliony
Może kurant na kościelnej wieży albo place zabaw dla dzieci w Sławie. Mieszkańcy złożyli prawie 40 propozycji na łączną kwotę dwóch milionów
Stowarzyszenia i sołectwa w gminie już szykują się do walki o głosy mieszkańców. Głosowanie na najbardziej potrzebne przedsięwzięcia w pierwszym w historii gminy budżecie obywatelskim zacznie się w poniedziałek, 19 września. Propozycje, których szacunkowa wartość wykonania nie mogła przekroczyć 100 tys., były przyjmowane do końca sierpnia. Wystarczyło dziesięć podpisów, aby zgłosić przedsięwzięcie. Teraz będzie dużo trudniej, aby dostać się na ostateczną listę zwycięzców.
Mieszkańcy zrzeszeni w różnego rodzaju instytucjach zaproponowali 37 inwestycji, na łączną kwotę sięgającą dwóch milionów zł. Tymczasem do podziału jest 400 tys. zł. Dofinansowanie zostanie przyznane tym, którzy zdobędą największe poparcie. Jeśli pierwsze inwestycje zajmą łącznie np. 350 tys. zł, a następne w kolejności będzie wydarzenie, na które wnioskodawcy potrzebować będą np. 70 tys., to aby nie przekroczyć zaplanowanej kwoty na listę zwycięzców wejdzie kolejne przedsięwzięcie, które zmieści się w przyjętym budżecie. Takie rozwiązanie wypracowano w magistracie.
- Spodziewamy się ostrej kampanii. Już wiemy, że sołtysi w niektórych miejscowościach będą chodzić od domu do domu, aby zdobyć jak największe poparcie dla inwestycji – przyznaje Tomasz Krzymiński, kierownik Referatu Rozwoju Lokalnego i Promocji Gminy.
Spodziewamy się ostrej kampanii
Dobiega końca weryfikacja złożonych wniosków. Wśród przedstawionych propozycji jest np. renowacja figury św. Nepomucena w Przybyszowie. Są także cztery place zabaw we wsiach: Kuźnica Głogowska, Droniki, Lubogoszcz i Krzydłowiczki. - To miejscowości, w których nie ma szkoły, przedszkola, domu kultury, żadnej takiej instytucji. Chcemy zrobić coś dla lokalnej społeczności. To byłaby alternatywa do spędzania wolnego czasu przez dzieci. Takie place trochę kosztują, dlatego na początek wybraliśmy cztery sołectwa. W przyszłości mogłoby być ich więcej - opowiada Małgorzata Sobczak, przedstawicielka OSP Sława. Jeden plac kosztuje 25 tys. zł.
Stowarzyszenie „Witosława” dąży do wykorzystania hejnału, który sprezentowało miastu z okazji 700-lecia. Specjalne urządzenie mogłoby odtwarzać sygnał codziennie w południe. - Kurant mógłby być wykorzystywany także przy innych okazjach, np. w okresie bożonarodzeniowym moglibyśmy puszczać nagrane przez nasz chór kolędy. Urządzenie przydałoby się także podczas patriotycznych uroczystości – proponuje Krystyna Ober-Szulęcka ze stowarzyszenia. „Witosława” złożyła także wniosek o zakup elektronicznego pianina, które mogłoby być wykorzystywane podczas różnych koncertów w mieście. Wśród zgłoszonych przedsięwzięć dominują jednak inwestycje w infrastrukturę.
Głosowanie potrwa do 3 października. Każdy mieszkaniec będzie mógł zagłosować na jeden projekt. Karta do głosowania będzie dostępna w Biurze Obsługi Urzędu Miejskiego w Sławie oraz na stronach internetowych: www.slawa.pl oraz www.bip.slawa.pl. Wybrane przez mieszkańców projekty będą realizowane w 2017 roku.