Natalka ma zaledwie trzy lata, a już przyszło jej walczyć ze złośliwym nowotworem z przerzutami do szpiku i kości. Przed dziewczynką długa i trudna droga w walce o zdrowie i życie. Szansą dla niej jest immunoterapia przeciwciałami anty-GD2, która nie jest refundowana w Polsce, a jej koszt to ponad milion złotych.
- Wszystko zaczęło się w listopadzie, kiedy na szyjce Natalki zobaczyłam wypukłość. Zaniepokoiłam się, ale nigdy nie pomyślałabym, że w taki sposób daje o sobie znać nowotwór. Od razu zabrałam Natalkę do lekarza, który skierował nas na szczegółowe badania do szpitala. Od tamtej pory stamtąd nie wyszłyśmy - pisze na stronie zbiórki pani Agnieszka, mama dziewczynki.
Trzylatce postawiono diagnozę: neuroblastoma IV stopnia z przerzutami do szpiku i kości. To jeden z najgroźniejszych nowotworów atakujących dzieci.
- Słowa lekarza były jak kule, które trafiały prosto w serce. Rozsypałam się na milion kawałków. Wychodziłam z gabinetu lekarza, trzymając w ręku wyniki badań z zapisanym wyrokiem i nie mogłam uwierzyć w to, że właśnie rozpoczyna się najtrudniejsza walka
- tłumaczy pani Agnieszka. I dodaje: - Nasze życie podzieliło się na pół – spokojne życie przed diagnozą i koszmar, z którym żyjemy od dnia jej usłyszenia.
Sprawdź również: Nowe Centrum Technologicznie Wspomaganej Rehabilitacji w Poznaniu. Roboty wspierają dzieci z porażeniem mózgowym [ZDJĘCIA]
Obecnie dziewczynka przechodzi chemioterapię. Po jej zakończeniu czeka ją operacja usunięcia guza, następnie przeszczep szpiku kostnego i radioterapia miejsca, w którym umiejscowiony był guz.
- Ostatnim etapem będzie immunoterapia przeciwciałami anty-GD2, która nie jest refundowana. Terapia ma na celu zniszczenie pozostałych komórek nowotworowych i zwiększenie szans na wyleczenie Natalki, by choroba nie wróciła. Bo, niestety, neuroblastoma lubi wracać - podkreśla mama Natalii.
Zobacz także: Poznańscy Podróżnicy dla Julki. Dramatyczna walka - bez drogiego leku nie da się uratować życia dziecka
- Leczenie jednak kosztuje – ponad milion złotych to cena za życie mojej córeczki. Aktualnie czekamy na szczegółowy kosztorys -
wyjaśnia.
Dziewczynkę można wesprzeć za pomocą strony fundacji Siepomaga.pl. Link do zbiórki znajduje się TUTAJ. Można także skorzystać z baneru umieszczonego poniżej.