3 liga. Oskar Majda, piłkarz Texom Sokoła Sieniawa: Na treningach było widać sportową złość
W najbliższą sobotę Texom Sokół Sieniawa zmierzy się na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg. Jesienią Sokół wygrał 1:0 po bramce Oskara Majdy. - Mecz z Siarką będzie trudny. Jesteśmy jednak przygotowani na 100% - zapewnia 19-letni pomocnik wicelidera z Sieniawy.
Po dwóch porażkach przyszło... odwołane spotkanie z Lewartem. Była spora szansa na rehabilitację po słabszym okresie, więc pewnie trochę jesteście źli na pogodę.
Tak, jesteśmy bardzo źli na warunki panujące na zewnątrz. Na treningach było widać sportową złość i chęć jak najszybszej rehabilitacji, więc szkoda, że ten mecz został odwołany.
Przed wami starcie z Siarką Tarnobrzeg. Masz chyba dobre wspomnienia z poprzedniej rundy?
Cieszę się na mecz z Siarką, ponieważ jesienią strzeliłem im zwycięską bramkę. Natomiast nie czuję się bohaterem, wygrywa cały zespół i przegrywa również cały. Trzecia liga jest specyficzna, każdy może wygrać z każdym, dlatego mecz z Siarką będzie trudny. Jesteśmy jednak przygotowani na 100% i wszystko zweryfikuje boisko.
W dalszej części rozmowy Oskar Majda mówi m.in. o:
- testach w Stomilu Olsztyn
- swoim tacie Krzysztofie, który grał w takich klubach, jak m.in. Petro Płock, Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, Arka Gdynia czy Stal Rzeszów
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień