250 tysięcy zł na pomysły mieszkańców Lubska
W lutym ruszył nabór wniosków do budżetu obywatelskiego. O inicjatywie rozmawiamy z burmistrzem miasta Lechem Jurkowskim.
To pierwszy w dziejach Lubska budżet obywatelski.
Uznaliśmy, że ludzie, którzy płacą tu podatki, sami wiedzą najlepiej, czego im trzeba. Startując w wyborach obiecałem mieszkańcom większy udział w rządzeniu miastem. Mój program składał się z wielu zamierzeń i pomysłów, które pojawiały się w toku rozmów z wyborcami. Niektóre z nich na bieżąco realizujemy. Budżet obywatelski jest pewną kontynuacją tej tradycji.
Radni przeznaczyli na ten cel 250 tysięcy złotych. Każde z zadań ma kosztować maksimum 50 tysięcy.
Ograniczenia wprowadzono po to, by jedna inicjatywa nie zdominowała całego głosowania. Ważne jest, by budżet obywatelski miał wpływ na całe miasto i wszystkie jego części. Nie jest powiedziane, że wybierzemy jedynie pięć projektów. Jeśli uda się zrealizować ich więcej, to chętnie to zrobimy.
Kto może zgłaszać pomysły. Jakie zadania wchodzą w grę?
Propozycja wyjść może od każdego mieszkańca. Czekamy na pomysły związane z remontem infrastruktury miejskiej i poprawą jakości życia lubszczan. Ważne jest tylko, by zadanie mieściło się z kompetencjach gminy i dotyczyło miejsc, które są naszą własnością.
Czyli na przykład?
Po inwestycjach związanych z kanalizacją, sporo dróg i chodników wymaga poprawy. Liczymy się z tym, że przynajmniej niektóre ze zgłoszeń będą dotyczyć właśnie tego. Lubsko potrzebuje też placów zabaw, zieleni, lepszego oświetlenia ulicznego. Wierzymy, że stawiając na pomysłowość mieszkańców, dowiemy się, gdzie te potrzeby występują najsilniej.
Propozycji do budżetu obywatelskiego nie mogą zgłaszać organizacje?
Wnioski przyjmujemy imiennie, opatrzone numerem pesel. Nie oznacza to jednak, że członkowie stowarzyszeń nie mogą niczego proponować w swoim imieniu. Chodziło nam o to, by budżet stał się narzędziem integracji społecznej. By osoby, które mają pomysły, musiały zaangażować się w ich popularyzację. Czy to we własnej wspólnocie mieszkaniowej, czy na osiedlu. Głosowanie ostatecznie pokaże, na ile te propozycje mogą służyć szerszemu ogółowi.
Przypomnijmy kalendarz.
Do końca miesiąca zbieramy wnioski. Można je nadsyłać mailowo lub przynosić do biura obsługi interesantów. W marcu będziemy weryfikować je pod kątem możliwości ich realizacji. Następnie ogłosimy listę zadań, na które można będzie oddawać głosy. Głosowanie potrwa dwa tygodnie od 1 do 15 kwietnia. Do trzydziestego kwietnia znane będą wyniki.
W jaki sposób przeprowadzą Państwo głosowanie? Także za pośrednictwem biura obsługi interesantów?
Karta do głosowania będzie dostępna w urzędzie. Chętni pobiorą ją po okazaniu dowodu osobistego. Głos oddamy na miejscu lub za pośrednictwem poczty. To w końcu pierwsze głosowanie, więc zależy nam, by wiedzieć o jego uczestnikach jak najwięcej.
Rozmawiał Grzegorz Kozakiewicz