Fot. Adam Żyworonek Daniel Marchewka, Danuta Madej, Tomasz Niesłuchowski i Leszek Mrożek cieszą się z przyznanych pieniędzy
Pięć naszych gmin dostało kolosalne pieniądze na inwestycje. Władze zacierają ręce na myśl o nowych miejscach pracy i już snują plany o wejściu do Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej
Potężnym strumieniem popłynęły pieniądze na inwestycje, które dotyczą Żagańsko-Żarskiej Strefy Gospodarczej. Najwięcej kasy, 11 mln zł, trafiło do Żagania. Żary przytuliły 5,9 mln swojego dofinansowania. Z kolei gmina Żary zgarnęła 1,4 mln, a do gm. Żagań wpadło 2,2 mln.
- Wiem, że to ostatni element gospodarczej układanki, którą chcę dopiąć, aby ustabilizować funkcje gospodarcze miasta - mówi nam zadowolony Daniel Marchewka, burmistrz Żagania. - Patrzę optymistycznie na finalny efekt uzbrojenia strefy oraz infrastruktury dla biznesu - dodaje samorządowiec. Zdaniem gospodarza Żagania, charakter tego miejsca oraz lokalizacja dają rękojmię dla powstania kilku małych zakładów.
Nie jest tajemnicą, że powiatowa stolica nie czeka już na wielkiego inwestora, bo taki już miał być w Żaganiu i go nie ma. Teraz, 27-tysięczne miasto skupia się wokół zakładów, które dają od 50 do 100 miejsc pracy. - Przy takich inwestycjach jesteśmy w stanie optymalnie wykorzystać zasoby siły roboczej naszego miasta i okolic - podkreśla D. Marchewka. - Mamy też zakład komunikacyjny, który może do strefy dowozić ludzi z terenu całego powiatu. A Wanda Winczaruk, przewodnicząca rady, dodaje, że ogromny zastrzyk dotacji stwarza teraz bardziej realne szanse na włączenie żagańskich terenów gospodarczych do Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, o którą od dawna zabiega miasto.
Z niemałych pieniędzy cieszy się też wójt gm. wiejskiej Żagań. - Będziemy zbroić naszą zwykłą przemysłową strefę w Tomaszowie. Przede wszystkim doprowadzimy wodę i kanalizację - mówi Tomasz Niesłuchowski. Chociaż plany są bardziej rozległe. - My też chcemy zostać objęci strefą Kostrzyńsko-Słubicką.
- Żary w ramach tego programu zrealizują inwestycję o wartości ok. 7,5 mln. zł (ok. 6 mln. zł dofinansowania). - Cieszymy się, że nasz wspólny projekt w ramach Żarsko Żagańskiego Obszaru Funkcjonalnego otrzymał dofinansowanie. Żary były inicjatorem tego projektu i jesteśmy jego liderem- mówi Danuta Madej burmistrz Żar.
Projekt obejmuje dozbrojenie reszty terenów gminnych znajdujących się w strefie przemysłowej „Lotnisko”, gdzie miasto Żary ma sporo małych działek. Nowo uzbrojone tereny mogą być sprzedane wyłącznie dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. - Pamiętać należy, że rejon Żar i Żagania to jeden wspólny rynek pracy, bez względu na to, gdzie inwestor się ulokuje, korzyści z tego tytułu będą dla mieszkańców obu miast.
Gmina wiejska Żary za 1,8 mln zł ( dofinansowanie 1,4 mln zł ) zainwestuje w kompletnie uzbrojenie pierwszej w historii tego samorządu strefy przemysłowej.- Mamy tam do sprzedania 15 ha, na których musimy zrobić drogi dojazdowe, pas zieleni oraz chodniki po obu stronach - wylicza Leszek Mrożek, wójt gminy Żary.- Doprowadzimy tam też prąd, zamontujemy oświetlenie, kanalizację, wodociąg. Mamy na to czas do czerwca 2018 roku. Tak na marginesie mamy już kilku chętnych do zainwestowania przedsiębiorców.