11 osób nie przeżyło kąpieli w wakacje. Wielu przez alkohol
W te wakacje w Kujawsko-Pomorskiem utonęło 11 osób. To mniej o 3 osoby niż poprzedniego roku.
- Bilans tragedii nad wodą od początku tego roku zamyka się 23 ofiarami - wylicza mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. Dodaje, że w całym 2018 roku utonęły 33 osoby.
- Ostatni dramat rozegrał się w niedzielne popołudnie 25 sierpnia na jeziorze Rudnica w Raciążu - relacjonuje mł. asp. Wojciech Galiński, zastępca oficera prasowego komendanta powiatowego policji w Tucholi. - 30-letni mężczyzna wypłynął z niestrzeżonego kąpieliska i według świadków mógł być nietrzeźwy. W poszukiwaniach zwłok uczestniczyli nurkowie bydgoskiej, tucholskiej i raciąskiej straży pożarnej, a także ratownicy Wdeckiego WOPR z Tlenia.
Mniej ofiar to dobrze, ale i tak zdecydowanie za dużo, aby mówić, że w dopiero co zakończone wakacje było bezpiecznie. Policja wciąż apeluje do rozwagi tych, którzy koniec lata będą chcieli spędzić nad - i na wodzie. Prosi o niespożywanie alkoholu, przypominając że ten przyczynił się do większości wakacyjnych nieszczęść.
Podobnie apeluje Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe i przypomina, że nie dyżuruje już na otwartych kąpieliskach. Dlatego rośnie ryzyko korzystania z wodnych uciech. Ratownicy będą jednak przez cały wrzesień patrolować większe akweny w naszym regionie.
Więcej o tragicznych wakacjach nad wodą - w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień