1 listopada znów będziemy zbierać na wileńską Rossę
W środę, 1 listopada, od godz. 10 do 16 staniemy z puszkami na cmentarzach na Junikowie i Miłostowie, aby kwestować na odbudowę pomników na cmentarzu na wileńskiej Rossie.
Grób Ignacego Krzyckiego – on jest celem tegorocznej zbiórki na renowacje pomników i grobowców polskich na wileńskiej Rossie. Dlaczego ten grób?
– Po prostu leży w pasie pomników, gdzie spoczywa także Józef Antonowicz, którego grobowiec mieliśmy remontować z ubiegłorocznej zbiórki – wyjaśnia ks. Edmund Jaworski, proboszcz z Gułtowych koło Poznania, inicjator przedsięwzięcia. – Chodzi o to, aby zamknąć grupę grobów, które w tym miejscu są już zrobione.
Duchowny zwraca uwagę, że grób Józefa Antonowicza będzie wyremontowany, ale nie z budżetu 17. poznańskiej zbiórki, jak planowano.
Zajmie się nim inny polsko-litewski program, który obejmuje kompleksową renowację Rossy – gruntowną przebudowę, brukowanie ścieżek, ale także odnowę kaplic i grobów. I to w tym programie – jak się okazało już po złożeniu poznańskiego projektu – był pomnik Antonowicza.
Budżet ubiegłoroczny został więc wydany na odbudowę zrujnowanego grobu Rozaliji Zawistanowicz.
– Niestety musieliśmy po raz drugi wydać pieniądze na projekt, pozwolenie na budowę i wszystkie formalności, plus na materiały i robociznę nowego obiektu – tłumaczy gułtowski proboszcz. – Ale mamy nauczkę na raz kolejny, ponieważ coraz więcej instytucji i programów włącza się w odbudowę polskich zabytków na Litwie.
I to jest też powód, dla którego w ostatnich 2-3 latach maleje kwota zebrana z kwesty w Poznaniu (28,6 tys. zł w 2016 r., a ponad 32 tys. w 2015 r.). Ks. Jaworskiego to nie martwi, ponieważ pieniądze po prostu trafiają do innych puszek podczas innych kwest niezwiązanych ze Społecznym Komitetem Poznaniacy Rossie, ale ich cel i efekt pozostaje ten sam – dźwiganie z ruin starych, ulegających zapomnieniu, a przecież pięknych obiektów cmentarnych.
W ciągu 17 zbiórek na Rossę Komitet we współpracy z „Kurierem Wileńskim” wyremontowali w sumie 21 grobowców i kaplic za ponad pół miliona złotych.