Dodatnie punkty dla wzorowych kierowców

Czytaj dalej
Fot. Lucyna Nenow / Polska Press
Marcin Koziestański

Dodatnie punkty dla wzorowych kierowców

Marcin Koziestański

Posłowie Kukiz’15 mają pomysł, by za jazdę zgodną z przepisami raz do roku nagradzać kierowców pięcioma punktami.

Kierowcy, którzy w ciągu 12 miesięcy nie nazbierali punktów karnych, będą zaczynali kolejny rok z pięcioma punktami dodatnimi. Taki pomysł mają posłowie Kukiz’15, którzy przygotowali projekt nowelizacji prawa drogowego.

- To projekt obywatelski, który formalnie został złożony do marszałka Sejmu przez ruch Kukiz’15. Ten projekt powstał po dogłębnych konsultacjach, m.in. z kierowcami oraz stowarzyszeniami broniącymi praw kierowców - wyjaśnia pochodzący z Puław Jakub Kulesza, rzecznik Kukiz’15 .

Pomysłodawcy projektu uważają, że należy docenić kierowców, którzy jeżdżą zgodnie z przepisami i nie popełniają na drodze żadnych wykroczeń. To dlatego należy ich nagradzać punktami „dodatnimi”, które każdego roku po 1 stycznia pojawiałyby się na ich koncie.

Ta propozycja ma już swoich zwolenników.

To dobra idea. Zachęca do tego, by nie popełniać wykroczeń. Dzięki temu, kierowca miałby mobilizację, by bezpiecznie i prawidłowo poruszać się po drogach

- uważa Waldemar Czerniak, prezes Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Motorowego w Lublinie i podkreśla, że dla bezpieczeństwa wszystkich użytkowników dróg ważne są inicjatywy, które sprzyjają jego poprawie.

- A ten pomysł idealnie się w to wpisuje - podkreśla prezes lubelskiego PZMot.

- Kierowcy na pewno będą uważać na drodze, żeby nie podpaść policji, szczególnie pod koniec roku - ocenia. - Wyobraźmy sobie, że ktoś jeździł przez większość roku bez żadnego wykroczenia. To w ostatnich miesiącach będzie jeszcze bardziej skoncentrowany na tym, by wzorowo jechać.

Tego entuzjazmu nie podzielają posłowie PiS. Na początku tego roku projekt trafił bowiem do Sejmu i został odrzucony już podczas pierwszego czytania.

Dodatnie punkty dla wzorowych kierowców
Piotr Smolinski Jakub Kulesza (z lewej) i Paweł Kukiz

- To był skandal. Posłowie partii rządzącej nie zdążyli się nawet dokładnie pochylić nad naszą propozycją, tylko od razu wyrzucili ją do kosza - oburza się Kulesza. Rzecznik Kukiz’15 zapowiada jednak, że to jeszcze nie koniec batalii.

- Projekt jest wciąż żywy, będziemy walczyć, by te zmiany weszły jednak w życie. Dlatego chcemy podzielić go na dwie części i wprowadzać pod obrady mniejszymi partiami. Liczymy na to, że wtedy rządzącym będzie łatwiej wczytać się w nie i zrozumieć, że proponowane zmiany są warte uwagi - tłumaczy Kulesza.

Jednak posłowie PiS argumentują, że trudno będzie przyznawać kierowcom dodatnie punkty.

- Pomysł może i jest mobilizujący dla zmotoryzowanych. Ale trzeba spojrzeć na sprawę praktycznie. W Polsce są tysiące kierowców, którzy jeżdżą zgodnie z przepisami. Jeśli te wszystkie osoby dostaną punkty dodatnie, to można sobie wyobrazić, że gdy już je zgromadzą, to ich ostrożność na drodze się zmniejszy. Wtedy będą mogli sobie pozwolić na więcej, bo przecież „jakby co” to mają dodatnie punkty - mówi pochodzący z Janowa Lubelskiego poseł Jerzy Bielecki, który zasiada w sejmowej komisji infrastruktury.

O ile pomysł przyznawania dodatnich punktów kierowcom już zyskał wielu zwolenników, o tyle inna propozycja zawarta w projekcie Kukiz’15 już natrafiła na silny opór.

Chodzi o to, by samochody policji drogowej były wyposażone w kamery, a funkcjonariusze musieli nagrywać wszystkie czynności na miejscu zdarzenia. Zgodnie z projektem, zeznania policjantów byłyby niepotrzebne, bo nie mogłyby być wykorzystywane przed sądem jako dowód.

- To niemożliwe - twierdzi kategorycznie Dariusz Abramowicz, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie. - Nagrania z kamer mogłyby być jedynie dodatkowymi dowodami. Nie zostaną przecież na nich uchwycone wszystkie okoliczności sytuacji na drodze. Dlatego dla wydania wyroku sędzia musi opierać się również na zeznaniach policjantów. Nie da się zeznań świadków zastąpić nagraniami - zaznacza Abramowicz.

Marcin Koziestański

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.