Nowy prezes Stali Rzeszów wierzy w awans piłkarzy

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Pado
Marek Bluj

Nowy prezes Stali Rzeszów wierzy w awans piłkarzy

Marek Bluj

- Wszyscy liczą, że obecny rok będzie dla Stali Rzeszów czasem sukcesów - mówi Jerzy Hałka, nowy prezes rzeszowskiego klubu, który do tej pory szczególnie kibicował piłkarzom i żużlowcom.

Sytuacja była nadzwyczajna. Tomasz Kloc złożył rezygnację z pełnionej przez ostatnie lata funkcji prezesa Stali. Zarząd klubu, zgodnie ze statutem wybrał pana. Na jaki okres?

Do najbliższego walnego zgromadzenia delegatów klubu, które zgodnie ze statutem powinno się odbyć do 6 lutego 2018 roku.

W Zarządzie Stali aktywnie pracuje pan już kolejną kadencję?

Rzeczywiście, byłem wiceprezesem klubu kilka lat temu. Potem miałem przerwę, a w obecnym zarządzie także byłem wiceprezesem.

Od kiedy jest pan kibicem Stali?

Od zawsze, ale nie ukrywam, że do tej pory szczególnie mocno kibicowałem piłkarzom i żużlowcom. Teraz dzielę swoje sympatię na wszystkie dyscypliny, które mamy w Stali.

Przed panem, szefem jednego z największych klubów na Podkarpaciu bardzo trudny rok. Zdaje pan sobie sprawę z problemów i oczekiwań?

Prezesowanie takiemu klubowi jak Stal, z tak bogatymi tradycjami i takimi problemami, z jakimi musimy się zmierzyć w tym roku, jest dla mnie olbrzymim osobistym wyzwaniem. Wszyscy bowiem liczą, że obecny rok będzie dla Stali czasem sukcesów w piłce nożnej oraz w pozostałych sekcjach. Wierzę, że utrzymany zostanie stan posiadania naszego żużla, a najbliższy sezon objedziemy w dobrej kondycji sportowej i zakończymy go bez długu, co jest największym wyzwaniem dla sekcji żużlowej na 2017 rok. Przed innymi sekcjami także ambitne cele. W Rzeszowie odbędą się m.in. mistrzostwa Europy w akrobatyce sportowej.

W całym Rzeszowie, i nie tylko, tematem numer 1 jest awans piłkarzy Stali do drugiej ligi. Prezes nie może nie wierzyć w powodzenie tej walki?

Zdecydowanie tak, wierzę, że ten tak oczekiwany awans stanie się wreszcie udziałem klubu Stal Rzeszów spółka akcyjna, bo w takiej strukturze wystartuje do rundy rewanżowej nasza drużyna.

Pracę w Stali będzie łączył pan z obowiązkami dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łańcucie?

Łączę pracę zawodową ze swoją pasją, zainteresowaniem i moim hobby, jakim jest sport.

Wie pan, że jednakowo mocno liczą na dyrektora Hałkę w Łańcucie i prezesa Rzeszowie?

Zdaję sobie z tego sprawę. Wierzę, że podołam.

Marek Bluj

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.